Zwycięstwo młodej drag queen na Eurowizji dało Austriakom dobre samopoczucie. Narodowy rachunek sumienia znów mogą odłożyć na później.
Minęły czasy, gdy gościom zimowych kurortów wystarczał dobry śnieg, brak kolejek przy wyciągach, a do tego sauna bądź termalny basen. Teraz, by ściągnąć narciarzy i snowboardzistów, trzeba zaoferować im jeszcze więcej.
Kilka zdjęć, koń na biegunach i trochę sentymentalnych drobiazgów – to wystawa, jaką zorganizowano w Austrii dla upamiętnienia zmarłego tragicznie przed rokiem Jörga Haidera. Jednak jego prawdziwe dziedzictwo wyczuwalne jest na co dzień.
Jeszcze kilkanaście lat temu określenie Gulony było soczyste, Kopijnioki – raniło do żywego, a Centki i Półcentki – trafiało w czuły punkt. Ale przezwiska powoli wychodzą z mody. Zanika
Bardzo lubię jadać w przygranicznych restauracjach. Tu na ogół sięga się po najlepsze przepisy z sąsiadujących ze sobą państw. I zazwyczaj jest pysznie.
Wznowiona biografia Sisi
Haider razem z drugim austriackim prawicowcem, Heinzem-Christianem Strachem zebrali prawie 30 proc. głosów we wrześniowych wyborach parlamentarnych. Tragiczna śmierć w wypadku samochodowym przerwała triumfalny powrót na scenę polityczną. Jaka była droga do tego triumfu?
Do wiedeńskiej polityki powrócił Jörg Haider. Razem z drugim prawicowcem Heinzem-Christianem Strachem zebrali prawie 30 proc. głosów. Dziś są skłóceni, ale mogą razem wejść do przyszłego rządu.
Młoda austriacka demokracja przeszła prawdziwą próbę ognia 15 lipca 1927 r., gdy w Wiedniu wzburzony tłum podpalił Pałac Sprawiedliwości, a interweniująca policja zabiła ponad 80 osób.
Ta historia jest tak monstrualna, że wydaje się wzięta bardziej z literatury sensacyjnej niż z życia. Kazirodcze niewolnictwo. Perfekcyjnie zaplanowane podwójne życie złoczyńcy. I pozorny spokój drobnomieszczańskiego osiedla małych, zadbanych domków. Nobliwy kościół z zatroskanym proboszczem.