Czy rok 2017 mógłby się zacząć lepiej dla polskiego bezpieczeństwa militarnego? W przyszłym tygodniu amerykańska „ciężka brygada” wjedzie do Polski.
Amerykanie wolą nie ryzykować i zostawią bojowy sprzęt na Zachodzie. I nie chodzi wyłącznie o atak rakietowy Rosji.
Za niespełna tydzień na polskim poligonie ćwiczyło będzie 150 amerykańskich żołnierzy. Czy dzięki 150 amerykańskim żołnierzom możemy się czuć dużo bezpieczniej? Zdecydowanie tak.
Stany Zjednoczone, tocząc walki w Europie i na Pacyfiku, zmagały się również z konfliktem wewnętrznym. Był to czas, gdy miliony Afroamerykanów, chcących walczyć za swój kraj, spotykały się z powszechną dyskryminacją.
Polska armia wysłała ich na najlepsze amerykańskie uczelnie wojskowe. Zainwestowano w nich dziesiątki tysięcy dolarów. Zapomniano tylko po co.
W ciągu roku zamykamy Guantanamo – zarządził prezydent Barack Obama. Przełom? Raczej kosmetyka.
Obóz Guantánamo, tajne więzienia CIA. Jak można znęcać się nad więźniami, by nie zostać posądzonym o torturowanie? Ten front walki z terroryzmem jest dla Ameryki wyjątkowo kłopotliwy.
Burza wokół tajnych więzień CIA dla terrorystów wybuchła teraz. Ale zwiastujące ją chmury zaczęły się gromadzić już cztery lata temu, wkrótce po 11 września 2001 r.