Departament obrony USA opracował plan przesunięcia części wojsk USA z Niemiec. Co z tych oddziałów realnie mogłoby trafić do Polski i z czego odnieślibyśmy największą korzyść?
W XX w. Amerykanie dwa razy zatrzymali niemieckie próby zdominowania Europy. W 1918 i w 1945 r. Po II wojnie już w Niemczech zostali. Teraz Donald Trump zapowiada wycofanie kilku tysięcy żołnierzy. Początek końca niezwykłej historii?
Jeśli Donald Trump wycofa część wojsk USA z Niemiec, zada sojuszowi dotkliwy cios. Przed realizacją planu próbują go powstrzymać nawet republikanie.
Były dowódca lotniskowca Theodore Roosevelt jest bohaterem dla marynarzy, ale zdrajcą dla Pentagonu. W ostatniej bitwie może jednak pokonać wrogów w garniturach.
Amerykański resort obrony nie może zaznać stabilności za prezydentury Donalda Trumpa. Właśnie ma trzeciego, tymczasowego zwierzchnika.
Nowej bazy dla jednostki bojowej nie będzie, a Polska zapłaci za wszystkie inwestycje. Lecz uzgodniony pakiet wypełnia istotne luki w naszej i sojuszniczej obronie.
Do marca amerykański Departament Obrony przedstawi Kongresowi swoją rekomendację, czy utworzyć stałą bazę US Army w Polsce. Pozytywna decyzja byłaby najlepszym prezentem na 20. rocznicę członkostwa w NATO, ale akurat w sojuszu może zepsuć odświętną atmosferę.
Amerykański lotniskowiec wesprze największe od dwóch dekad ćwiczenia NATO. Czy to sygnał przywrócenia lotniskowców w europejskiej VI Flocie USA?
Zamówienia na śmigłowce i samoloty szkolne z minionego tygodnia pokazują, że nawet dla USA europejskie firmy obronne są niezbędnymi partnerami. Płyną z tego sygnały również dla Polski.