Rozmowa z Jackiem Mroczkowskim oraz Maciejem Miłobędzkim z JEMS Architekci, zwycięskiego biura ostatniej edycji Nagrody Architektonicznej POLITYKI.
Budowa domu czy urządzanie mieszkania mogą doprowadzić małżeństwa na skraj ostrego kryzysu. Architekci, projektanci wnętrz często muszą pełnić niemalże rolę psychoterapeutów.
Zwycięzcą piątej edycji Nagrody Architektonicznej zostało, właściwie jednogłośnie, Międzynarodowe Centrum Kongresowe w Katowicach. Czym sobie zasłużyła na najwyższe wyróżnienie katowicka realizacja? Wyjaśnia w swoim tekście Piotr Sarzyński.
Nagrodę co roku wręczamy w wyjątkowych okolicznościach. Tym razem gala odbyła się 7 czerwca w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Zobaczcie, jak przebiegła nasza uroczystość:
Międzynarodowe Centrum Kongresowe w Katowicach zostało zwycięzcą piątej edycji Nagrody Architektonicznej POLITYKI. To już drugi zwycięzca ze stolicy Śląska w niedługiej przecież historii wyróżnienia. Przysłowie mówi, że do trzech razy sztuka. Tym razem wyszło jednak na to, że do czterech, bo pracownia JEMS Architekci odebrała najwyższy laur, trafiwszy do finału nagrody właśnie po raz czwarty.
Zobaczcie, jak MCK w Katowicach wygląda z zewnątrz – i zajrzyjcie do środka.
Nagrody Architektoniczne POLITYKI wręczymy w tym roku po raz piąty. Pięć edycji to w sumie 371 zgłoszonych kandydatur oraz 25 realizacji z oficjalnym tytułem laureata. Te wyznaczają trendy i pokazują możliwości polskiej architektury. I choć dobrą architekturę w skali masowej najłatwiej oglądać – co zrozumiałe – w dużych miastach, to do grona naszych laureatów regularnie przebijają się (co cieszy) obiekty z małych ośrodków. Jak będzie tym razem?
Oto nasi finaliści – pięć najciekawszych realizacji architektonicznych otwartych w 2015 r. – w kolejności alfabetycznej.
„Powołuję do życia to, co niewyobrażalne i co się nikomu nie śniło” – brzmiało motto zmarłej w zeszłym tygodniu Zahy Hadid, najważniejszej architektki czasu globalizacji.
Polska architektura jest coraz ciekawsza. Z jedną wszak wstydliwą i pokaźną luką – przedszkolami i szkołami. Pod tym względem wiele możemy nauczyć się od świata.
W Hiszpanii po kryzysowym tsunami pozostało 3,5 mln pustych mieszkań na przedmieściach. Ale właśnie tam i w Ameryce Łacińskiej najlepiej widać w budowaniu społeczną innowację.
W Rzymie stoją od ponad 2 tys. lat, w Paryżu od 200, w naszej stolicy nie stanęły nigdy. Teraz wróciły marzenia, by łukiem triumfalnym upamiętnić Cud nad Wisłą.
Wizjoner, geniusz i niebotyczny twórca czy największy miejski szkodnik XX wieku? Dziś mija 50 lat od śmierci francuskiego architekta i urbanisty Le Corbusiera, ale ocena jego dorobku ciągle budzi gorące spory i skrajne emocje.