W mongolskiej części gór Ałtaj archeolodzy znaleźli świetnie zakonserwowane w wiecznej zmarzlinie ciało scytyjskiego wojownika. Herodot poświęcił Scytom całą księgę. Dziś dopisuje się kolejne rozdziały.
Prawie wszystkie zabytki egipskie wykopano z piasków pustyni. Wyjątek stanowią te z okolic Aleksandrii, stolicy macedońskiej dynastii Ptolemeuszy. O tym mieście i jego władcach wiemy coraz więcej dzięki znaleziskom wydobytym z dna morza.
W ciasno zabudowanych dzielnicach antycznego Rzymu duchota wąskich, rozgrzanych słońcem uliczek i smród rozkładających się nieczystości były nie do wytrzymania. Ale nawet jeśli togi po spacerze nie zawsze pozostawały śnieżnobiałe, to rytm życia starożytnej metropolii był bardziej współczesny, niż moglibyśmy się spodziewać. Zwłaszcza miejskie rozrywki.
Masywny, przytłaczający ogromem i niezliczoną ilością rzeźb. Ustawiony w centrum Sztokholmu, w wielkim pawilonie, XVII-wieczny galeon Vasa wygląda tak, jakby nie mógł się tam zmieścić. Każdego roku ogląda go ponad milion turystów. Im nie wolno wchodzić na pokład. Oto niepowtarzalna okazja, by zajrzeć do jego wnętrza.
Wydawałoby się, że ideą życia wiecznego najbardziej opętani byli starożytni Egipcjanie, którzy pozostawili po sobie piramidy, wypełnione złotem grobowce i setki tysięcy mumii. Jednak faraonom dorównali władcy Państwa Środka.
Na ogół nie zdajemy sobie sprawy, jakich zmian w naszej cywilizacji dokonał wynalazek garnka. Kiedy ludzie nauczyli się gotować, mogli już zasiedlać obszary, na których przedtem nie było co jeść.
Odkryto najstarszą monumentalną świątynię świata sprzed prawie 12 tys. lat. Kto ją zbudował? Jakie rytuały w niej się odbywały?
Spory wokół homeryckiej Troi nie mają końca. Tak jak odyseja zabytków znalezionych przez Heinricha Schliemanna – jej kolejnym etapem są polskie muzea.
W Egipcie faraonów, słynącym jako kraj doskonałych medyków, lekarze nie potrafili wygrać walki z „robakiem w zębie”. Nawet wielcy faraonowie byli szczerbaci. Przedstawiciele innych ludów wybijali sobie zęby, by się upiększyć. Teraz w zębach dłubią archeolodzy.
Starodawne latryny przechowują mnóstwo informacji o ich użytkownikach. Archeolodzy marzą, by na nie trafić.