Główny zarządca egipskich zabytków sam stał się udzielnym władcą, faraonem, który żąda, wymaga, gani i karze. No i ma zawsze rację.
Gdy chodziło o handel – okrutni wikingowie stawali się łagodni jak baranki i przebiegli jak lisy. Mieszkający pod Elblągiem Prusowie i Słowianie ubili z nimi niejeden złoty interes.
Królowa kraju Saby była niezwykle mądra, urodziwa i bogata. Tak przynajmniej mówi legenda. Ale czy w ogóle istniała? Archeologowie usilnie szukają dowodów.
Ludzie wciąż dają się porwać szarlatanom, których wizja świata nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością historyczną, ale jest niezwykła i pięknie opowiedziana.
Łotysze i Litwini to ostatni potomkowie plemion bałtyjskich, które przez setki lat zamieszkiwały wschodnie wybrzeża Bałtyku. Ponieważ Bałtowie długo opierali się chrystianizacji i nie znali pisma, przez wieki pojawiali się tylko we wzmiankach sąsiadów.
Jak doszło do powstania nad Nilem państwa faraonów? Coraz więcej dowodów przemawia za tym, że odpowiedzi należy szukać w głębi pustyni.
Podziemny grobowiec pierwszego cesarza Chin nie ma sobie równych w świecie. A przecież odsłoniono zaledwie jego część.
Żadne z wykopalisk na Bliskim Wschodzie nie przyniosło Polsce tyle uznania jak odkrycia w Faras.