Z trudnego do wytłumaczenia powodu wydarzenia sportowe, dzisiaj często mające więcej wspólnego z show biznesem niż współzawodnictwem za wszelką cenę, doczekały się w dziennikarstwie terminologii militarnej. Czas z tym skończyć.
Nic nieznaczący incydent? Wyraz jakiejś tendencji? Łomot kukły Judasza wpisuje się w postawy dużej części społeczeństwa, tolerowane przez obecnie rządzących.
Czy pruchnicki sąd nad Judaszem należy uznać za niematerialne dziedzictwo polskiej kultury, jak chcą niektórzy, czy też za groźny przejaw antysemityzmu? Odpowiedzi dostarcza etnografia.
Rozmowa z prof. Pawłem Śpiewakiem o polskim antysemityzmie i anty-antysemityzmie.
Intencja Pawła Kukiza była oczywista: wy, Żydzi, wypominacie nam mordowanie waszych, a sami też mordowaliście. Tymczasem żadne ubeckie zbrodnie nie rozgrzeszą Polaków z antysemityzmu.
Mamy kolejną odsłoną sporu z Izraelem o wspólną historię. Przypominamy rozmowę z prof. Janem Tomaszem Grossem.
Czy sprawę stosunków między oboma narodami, polskim i izraelskim, można postawić na gruncie wspólnej i solidarnej walki z dwoma symetrycznymi zjawiskami: antysemityzmu i antypolonizmu?
W kolejną rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau ulicami Oświęcimia przeszedł marsz kilkudziesięciu narodowców pod wodzą słynnego Piotra Rybaka, skazanego za spalenie kukły Żyda. Kilka miesięcy spędzonych w więzieniu nie nauczyły go niczego.
Przed wejściem zakładasz słuchawki, przewieszasz przez szyję miniaturową stację. Ustawiasz falę. Nie musisz stać blisko głosu, który należy do przewodnika. Możesz oddalić się na długość fali i kontemplować Auschwitz na osobności. Możesz słuchać głosu, fotografując sobie Auschwitz jednocześnie.
Jako przedstawiciel znienawidzonych przez reżim PiS liberalnych elit, a także jako profesor muszę powiedzieć prof. Glińskiemu, aby się opamiętał i zastanowił, co mówi, o kim i do kogo.