Dziesięć lat po powrocie z Iraku generał Różański znów poszedł na wojnę. Tym razem z ministrem Macierewiczem.
Zamiast Caracali Polska miała kupić w ekspresowym tempie śmigłowce Black Hawk. Po kolejnych wpadkach MON ustalono, że śmigłowce dotrą do Inspektoratu Uzbrojenia dziś do 10.00. Wiemy, że są kolejne opóźnienia.
Te z zachodu ruszą na wschód, te ze wschodu na północ, a te z północy na zachód. Rozgorzała debata, w której padają najcięższe zarzuty – osłabiania obronności kraju. Zderzane z najważniejszą koniecznością – jego obrony.
Styczniowy wypadek samochodowy Antoniego Macierewicza pod Toruniem można już otwarcie nazywać wypadkiem – wcześniej obowiązywało jedynie słowo kolizja.
Sytuacja, w której w trwającym postępowaniu zbrojeniowym minister obrony przyjmuje zaproszenie na pokład od jednego z uczestników tego postępowania, jest co najmniej dziwna.
Gen. broni (rez.) Mirosław Różański frontalnie zaatakował MON pod względem kadrowym i polityki obronnej. Zachęcał żołnierzy do lektury konstytucji.
Pisanie o kryzysie partii rządzącej, która ma poparcie sięgające 40 proc., a naprzeciwko słabą opozycję, może się wydawać czcze, ale co zrobić, kiedy o problemach obozu władzy mówią jego prominentni przedstawiciele?
Antoni Macierewicz wymienił 90 proc. oficerów na stanowiskach dowódczych w Sztabie Generalnym i ponad 80 proc. w Dowództwie Generalnym.
Co znaczy i jaką rolę w polskiej polityce odgrywa najgłośniejszy podwładny ministra Macierewicza?
Na pierwszy rzut oka Antoni Macierewicz postawił się najważniejszym politykom, w tym premier Beacie Szydło i samemu prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. Ale to nie koniec bitwy o Misiewicza.