Prezydent zdecydował, że 15 sierpnia nie odbędzie się uroczystość wręczenia nominacji generalskich oraz admiralskich w Siłach Zbrojnych.
Szef MON i partia rządząca stosują różne sztuczki i manewry, by wyrwać wojsko prezydentowi.
Prezydent skarży się na działania ministra obrony do premier Szydło i koordynatora służb specjalnych. Macierewicz znowu ignoruje zwierzchnika sił zbrojnych.
Szefem MON zaczęły się interesować zachodnie media. „Ci, którzy atakują zdrajców, sami się nimi okazują” – piszą publicyści.
Zaczęliśmy ostrą grę z Amerykanami. Może się ona skończyć fiaskiem największego programu zbrojeniowego.
Po niecałych dwóch latach rządów PiS jesteśmy świadkami rzeczy niebywałej, bo porównanie reakcji naszych sojuszników do działań Rosji jest jaskrawym dowodem mentalnego odsuwania Polski od UE i NATO.
CBA nie podlega Macierewiczowi, a Mariuszowi Kamińskiemu. I może być elementem nacisku w rozgrywkach o wpływy wewnątrz rządu i całego obozu władzy.
W tle amerykańskiej „Russiagate”, dochodzenia w sprawie ingerencji Rosji w amerykańskie wybory prezydenckie, ujawniane są nowe fakty o rosyjskich wpływach w Polsce. Tym razem obejmujące wiceministra obrony Bartosza Kownackiego i innych ludzi bliskich PiS.
Reakcja Antoniego Macierewicza i prokuratury na książkę „Macierewicz i jego tajemnice” pokazuje, w jakim stanie znajduje się nie tylko szef MON, ale i organy państwa.
Im więcej poznajemy poszlak wskazujących na powiązania Antoniego Macierewicza z Rosją, tym bardziej absurdalnie agresywne stają się jego czyny i słowa.