Militarna interwencja w Syrii? Niemieccy politycy, niezależnie od politycznych barw, są jednomyślni: jesteśmy przeciw!
Emigranci zdecydują o wynikach wyborów w Niemczech, nawet jeśli jeszcze nie tych wrześniowych, to pewnie następnych. Chrześcijańscy demokraci biją się więc z SPD o głosy muzułmanów. Tylko o Polakach wszyscy zapomnieli.
Na kilka tygodni przed wyborami do Bundestagu jest u szczytu. I Niemcy, i Europa drepczą za nią jak za panią matką. Dokąd?
Na kilka miesięcy przed wyborami do Bundestagu powstało nowe populistyczne stronnictwo – Alternatywa dla Niemiec (ADN).
We wrześniu Niemcy wybiorą nowy parlament. Peer Steinbrück chciałby zająć miejsce Angeli Merkel.
Najpierw Włosi pokonali Niemców, na koniec Hiszpanie znokautowali Włochów. Nie inaczej było na ubiegłotygodniowym szczycie w Brukseli: Mario Monti wykręcił ręce Angeli Merkel, ale to Mariano Rajoy wyszedł ze spotkania jako ostateczny zwycięzca.
Angeli Merkel wyrosła konkurentka. Hannelore Kraft rządzi już najludniejszym landem Niemiec, a za rok może poprowadzić SPD w wyborach do Bundestagu. Na partyjnych kolegów padł strach.
Czy w Berlinie zrodził się nowy, dwugłowy stwór o nazwie Merkollande? Wątpliwe.
Angela Merkel ma wprawdzie wysokie notowania, jednak kolejny "kryzys prezydencki" jest dla pani kanclerz wyraźnym sygnałem alarmowym. Dwaj przeforsowani przez nią kandydaci na najwyższe stanowisko odeszli ze stanowiska przed czasem.
Po dzisiejszym programowym dialogu Angeli Merkel i Donalda Tuska nasze krajowe śmoje-boje są tylko gombrowiczowskim pojedynkiem na grymasy.