Nigdy nie cierpiałem z powodu popularności ojca – zaznacza Matteo Bocelli z tych Bocellich, który w Mediolanie nagrał utwór z Sanah.
O jego sukcesie mówi się „planetarny”. Zdobył tyle nagród i platynowych płyt, że pewnie z trudem mieszczą się w jego trzypiętrowej rezydencji w toskańskim kurorcie Forte dei Marmi.
W nocy cały świat zajrzy do domów gwiazd, żeby posłuchać, jak śpiewają, a przy okazji wspólnie pomóc w walce z pandemią koronawirusa. Co to będzie? I gdzie to oglądać?
11 maja miał się pożegnać z najważniejszą sceną świata Luciano Pavarotti – największy tenor końca XX w. Na jego ostatni występ w nowojorskiej Metropolitan Opera wybrano rolę, w której święcił na tej scenie prawdziwe triumfy ponad 50 razy. Losy „Toski” ważyły się do ostatniej chwili. Artysta kilka razy zmieniał wersje: zaśpiewa, nie zaśpiewa...
Występy Andrei Bocellego, zarówno na scenie jak i z balkonu dla tłumu zebranego pod Teatrem Wielkim w Łodzi, zakończyły się owacjami. Ani znani politycy, ani wielcy biznesmeni obecni na koncercie nie zrobili na łodzianach specjalnego wrażenia.