Klienci powitali z entuzjazmem pojawienie się środków zapobiegających porannemu bólowi głowy po przepiciu. Lekarze alarmują jednak, że nadużywanie alkoholu – uwolnione od kaca – szybciej uzależnia.
97 dzień protestu – informuje plakat przed kościołem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Miasteczku Śląskim. Obrońcy księdza Dewora każdego ranka go uaktualniają.
Picie młodych od picia starych różni się zasadniczo jednym: tempem. Szkoła się kończy, słońce przygrzewa, działka zaprasza. Na działce – grill, kiełbaska, Warka Strong, konserwy, Dębowe Mocne oraz wódka Luksusowa. Relaks nastolatków.
Rozmowa z Jackiem Bławutem, twórcą telenoweli „Ja alkoholik”
Dzieciństwo w domu alkoholika to życie na wulkanie. Stan ciągłego zagrożenia, napięcia, niepewności. I to w okresie, gdy kształtuje się tożsamość, podstawy więzi uczuciowych. Może skaleczyć na zawsze, sprawić, że człowiek nie radzi sobie później ze światem, z innymi, ze sobą. Psychologia nazywa to syndromem Dorosłego Dziecka Alkoholika – DDA.
Kobiety powoli, ale systematycznie doganiają mężczyzn w ryzykownym piciu. Liczba alkoholiczek na oddziałach odwykowych stale rośnie. Jedną z przyczyn jest równouprawnienie i unifikacja ról społecznych. Jednak alkoholizm kobiet jest inny, bardziej skryty, emocjonalny, trudniejszy do diagnozowania, bo obciążony wieloma stereotypami. Inna jest także struktura społeczna pijących kobiet i mężczyzn. Wśród tych ostatnich najliczniejszą grupą pijącą na granicy ryzyka są bezrobotni z wykształceniem podstawowym, wśród kobiet – pracujące, po studiach, mieszkanki wielkich miast. Już je widać na odwykach, ale największa fala dopiero przed nami.
Co, kiedy i dlaczego pili Polacy, kiedy chcieli się napić? W pradawnych czasach zaczynali od piwa, dziś znowu do niego wracają.
Sam Tischner nam gadał: „Jakby górale nie pili, toby się wyzabijali”. Dopiero na AA załapałem, że to metafora – zwierza się Jasiek, trzeźwy alkoholik z Białki Tatrzańskiej.
Nie tylko ludzie lubią wypić! Skłonność do alkoholu wykazuje wiele zwierząt i wszystko wskazuje na to, że ma ona swoje źródło w genach.
Wiesław Lichota, były alkoholik, postanowił walczyć z pijakami we wsi. Uznał, że w pierwszej kolejności musi zlikwidować – jak się wyraża – ognisko szatana, czyli miejscowy sklep.