Rząd ma przedstawić projekt zmian w prawie o ruchu drogowym, powstały wskutek tragicznego wypadku w Kamieniu Pomorskim, gdzie na początku roku pijany kierowca zabił 6 pieszych.
Jeszcze nigdy w historii Polacy nie pili tak dużo alkoholu jak w ostatnich latach. Smarzowski i Pilch mają rację: żyjemy „Pod Mocnym Aniołem”.
Jeśli wejdzie w życie obowiązek posiadania alkomatu w każdym aucie (premier mówił o dacie 1 stycznia 2015 r.) obejmie on ok. 22 mln właścicieli samochodów (tyle jest ich obecnie zarejestrowanych w Polsce). Producenci już zacierają ręce.
Ze świątecznej drzemki polityków zbudziło mocne uderzenie. Pijany kierowca zabił w Kamieniu Pomorskim sześć osób.
Polska jest sadowniczą potęgą Europy. Naszymi jabłkami i sokiem jabłkowym podbijamy rynki eksportowe. Co jeszcze można z jabłka wycisnąć?
Amnestią dla pijanych rowerzystów państwo nie miało ochoty się chwalić. No bo jak wytłumaczyć, że przez 13 lat tkwiło się w błędzie?
Przed wyborami w Norwegii rozgorzała dyskusja o alkoholu. Część polityków domaga się ułatwienia dostępu do trunków. Inni twierdzą, że to grozi rewolucją.
Przez Polskę płynie rzeka skażonego spirytusu, który w cudowny sposób zmienia się w śmiertelnie groźny alkohol spożywczy. Organy państwa wygrywają z gangami spirytusowymi bitwy, ale przegrywają wojnę. Czy ratunkiem będą chipy?
Najwięksi producenci polskiej wódki mają kłopoty, osiem Polmosów zbankrutowało, a gorzelnie walczą o przetrwanie. Czyżby Polacy wybrali abstynencję?
Nawet kiedy w Czechach obowiązywała prohibicja mały spożywczo-alkoholowy ruch przygraniczny kwitł w najlepsze.