Polska to kraj wódki. Jednak niedawno na drugi stopień podium w rankingu sprzedaży mocnych trunków wspięła się whisky. Czyżby rodak stawał się Szkotem Europy Środkowej?
W środę w nocy Sejm przyjął nowelizację ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Zakłada ona daleko idące zmiany.
Tuż po Sylwestrze w wielu sklepach w Polsce można było zaobserwować chałupniczo pozaklejane etykiety wysokoprocentowych alkoholi. To efekt wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Która z używek jest bardziej rujnująca dla zdrowia? Problem zbadano z dziewięciu różnych perspektyw.
Projekt posłów PiS wywołał protesty firm i organizacji biznesowych. I to wbrew pozorom nie producentów alkoholi, lecz handlowców.
Medycznie choroby jeszcze nie sklasyfikowano, a co za tym idzie – nie ma określonej metody jej leczenia.
Nasze państwo niby zniechęca do jedzenia słodyczy, palenia papierosów czy picia alkoholu, a jednocześnie do tego samego pośrednio zachęca. O co tu chodzi?
Ryzyko wystąpienia cukrzycy jest bardzo niskie w przypadku osób, które spożywają alkohol umiarkowanie i często. Jak to możliwe?
Sejm ogłosił 2017 rokiem troski o trzeźwość narodu. Trwa myślenie, jak to przekuć w czyny. Tymczasem idzie lato i suweren chciałby się napić.
Z jakich powodów wielu ludzi sięga po „dopalacze”, choć mogą zapłacić za to nawet życiem? Nauka wie już sporo, choć niektóre kluczowe pytania nadal pozostają bez satysfakcjonującej odpowiedzi.