Powód: mistrz Towiański.
„Lithuania, naje ciokukijo! Cial isonynia?/Noryl irosyl te biroso, noje sociunghamyl al su ittani”. Do licznych tłumaczeń „Pana Tadeusza” przybyło kolejne – na język koreański, i to wierszem.
Zróbmy test na Zaduszki: Kiedy i gdzie zmarł Największy Narodowy Poeta? No właśnie. Więc zapalam tę świeczkę ku pamięci autora „Dziadów”. To materiał na wielkie kino o Polsce.
Wieszcz opowiada: „Wezwano pokojową i dziewkę służebną/w naczynie srebrne wody wylano konewkę./Zosia, jak wróbel w piasku trzepoce się, myje/Z pomocą sługi ręce, oblicze i szyję” („Pan Tadeusz”, ks. V). Niewiarygodne, ale to jedyna w całym poemacie wzmianka o myciu się, i to bardzo powierzchownym. W „Odysei” Homera zaś ludzie stale się myją i kąpią. Porównanie obu poematów – nie tylko pod kątem higieny osobistej bohaterów – jest wielce zastanawiające.
"Ogniem i mieczem" Jerzego Hoffmana oraz "Pan Tadeusz" Andrzeja Wajdy mają chyba szansę u widza, który został nasycony, a może nawet przesycony kulturą masową z importu. Dzięki "Panu Tadeuszowi" nieformalnie przedłużają się obchody Roku Mickiewiczowskiego. A więc dzięki Mickiewiczowi, Słowackiemu i Chopinowi mamy okazję przypomnieć sobie romantyczną tradycję.
Ziemia Nowogródzka, ów mityczny kraj lat dziecinnych Adama Mickiewicza, do którego tęsknił przez blisko ćwierć wieku na obcej ziemi, zainspirowała poetę do stworzenia dzieła idealizującego i chroniącego od zapomnienia odchodzący w przeszłość świat szlachecki. Tak powstał "Pan Tadeusz", którego filmowa adaptacja w reżyserii Andrzeja Wajdy wchodzi właśnie na ekrany. Zapewne niejednemu widzowi oglądającemu film nakręcony w dekoracjach zbudowanych pod koniec XX wieku przyjdzie do głowy pytanie: jak to wyglądało naprawdę?