Reżyser, którego najnowsza komedia „O północy w Paryżu” właśnie wchodzi na polskie ekrany, opowiada o lenistwie, religii, podróżach i realizmie.
Woodyallenowski humor można lubić albo nie, nie sposób mu jednak odmówić przenikliwości w sprawach obchodzących każdego.
Nie wszedł na polskie ekrany ponoć dlatego, że stawia poprzeczkę wymagań zbyt wysoko.
Bardzo proszę o więcej takich nieudanych filmów!
Rozmowa z amerykańskim reżyserem Woodym Allenem o jego najnowszym filmie „Vicky Cristina Barcelona”, o kobiecej wrażliwości, seksie i samodyscyplinie
Koncert aktorski pod batutą W. Allena
Wspólnie piszą, udzielają wskazówek aktorom i reszcie ekipy, obaj montują.
Żyć w świecie fikcji czy zaakceptować realność?
Woody Allen zmienia tonację swoich filmów na coraz posępniejszą, czego dowodem wchodzący na nasze ekrany „Sen Kasandry”. Za to humor wyostrza na papierze, pisząc surrealistyczne opowiadania. Właśnie trafiła do księgarń „Czysta anarchia”, której czytanie to czysta przyjemność.
Kiedy wydawało się, że Woody Allen i Nowy Jork to jedno, reżyser wykonał nagły ruch i wyniósł się z filmami z Ameryki. To najlepsze, co dla ratowania kariery mógł zrobić.