Będziemy wiernie strzec Bałtyku, czy popłyniemy z sojusznikami na dalekie morza? To pytanie od 80 lat powraca w dyskusjach nad krojem polskiej marynarki.
Przetarg stulecia wygrali Amerykanie, teraz trzeba udobruchać Europejczyków
Gdy w dowolnym punkcie świata dochodzi do zagrożenia interesów USA lub jego sojuszników, to pierwsze pytanie prezydenta USA brzmi: Gdzie najbliżej jest nasz lotniskowiec?
Ledwie otwarto koperty w przetargu, już padło za wiele słów i obietnic na wyrost
12 listopada mija termin składania ofert na 48 samolotów wielozadaniowych dla polskiego lotnictwa. Nazajutrz rozpocznie prace 23-osobowa komisja kierowana przez Janusza Zemke, wiceministra MON. Najpóźniej po 45 dniach rząd wskaże zwycięzcę tego lukratywnego kontraktu o wartości blisko 4 mld dol. Powołaliśmy konkurencyjną komisję przetargową.
Jak można było oczekiwać płk Ryszard Chwastek, który publicznie wypowiedział posłuszeństwo swoim przełożonym i resortowi obrony, żegna się z mundurem. Ale wyrzucenie go z wojska niewiele załatwi. Takich jak on – rozgoryczonych – są legiony.
Andrzej Karkoszka, wiceminister obrony narodowej w rządzie Józefa Oleksego, uważa, że należy zrezygnować z kupna samolotów wielozadaniowych dla polskiego lotnictwa. Nie zgadza się z nim urzędujący wiceminister tego resortu.
Za podobne wystąpienie podczas wojny trafiłby przed pluton egzekucyjny
Wojsko polskie – choć niechętnie – przyjmuje już kobiety w swoje szeregi. Nie otwiera im jednak dróg awansu.