Zasługa włoskiej natury?
Co musi szczególnie szokować Europę – gdy opadł pył bitwy wyborczej i jako zwycięzca wyszedł z niej Berlusconi, w Italię wstąpił powszechny optymizm.
Właśnie zakończone wybory całkowicie odmieniły włoski parlament. Odpadli: rzymska księżniczka i transseksualny prawnik. Weszli: zdeklarowany faszysta i brat słynnego projektanta Versace. Premierem po raz trzeci zostanie najbogatszy człowiek w kraju, Silvio Berlusconi.
Po zaledwie 20 miesiącach z włoskiej sceny politycznej zeszła kuriozalna trupa Romano Prodiego. Ale powrót do władzy zapowiada trupa Berlusconiego...
Góry odpadków, które wyrosły w Neapolu, są najlepszym dowodem na istnienie dwóch Italii: Północna żyje z mody i samochodów, a w Południowej fortuny robi się na dławiącym dech w piersiach bałaganie. Czy ten wielki śmietnik za chwilę się nie rozsypie?
Politycy we Włoszech nie należą do najmłodszych. We Francji większość parlamentu to emeryci z 30-letnim stażem w polityce. Polski Sejm wypada na tym tle jak szkółka.
Duże miasta Italii spowija sieć romskich faweli. Zamiast współczucia budzą wrogość i strach.
Cosa nostra zgładziła swoich największych wrogów – dwóch sędziów z Palermo, którzy ośmielili się wypowiedzieć jej wojnę. 23 maja 1992 r. zginął od bomby Giovanni Falcone, 19 lipca ten sam los spotkał jego przyjaciela Paola Borsellino. Dziś zabójcy antymafijnych sędziów są za kratkami. Ale pytania o to, kto tak naprawdę, na jakim szczeblu wydał wyrok, pozostają bez odpowiedzi.
Mocne postanowienie odmłodzenia pierwszych szeregów centrolewicy powzięli – nie, nie Polacy – Włosi.
Po ostatnim kryzysie rządowym we Włoszech rosną szanse na powrót do władzy Silvio Berlusconiego. Wcześniej jednak Cavaliere będzie musiał zażegnać kryzys małżeński. Relacjonowany jest na pierwszych stronach gazet – jak na króla mediów przystało – i kibicują mu wszyscy Włosi.