Ukraińscy historycy lubią przywoływać fakt, że w XI w. córka ukraińskiego władcy Jarosława Mądrego została żoną króla Francji. Ale to stosunkowo skromny zadatek w drodze do Unii Europejskiej. Dziś niestety Ukraina drepcze w miejscu.
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej przenoszą produkcję tuż za wschodnią granicę lub jeszcze dalej – do Azji. Uciekają przed wysokimi kosztami pracy, surowców, obciążeniami podatkowymi i biurokracją.
Ukraiński okrągły stół w Warszawie był chyba beznadziejną próbą godzenia opozycji z prezydentem Kuczmą. Wydaje się, że zachodni partnerzy, zwłaszcza Amerykanie, nie wiążą już z ukraińskim prezydentem żadnych nadziei. Przesądziła o tym Kolczuga?
Zawsze lepiej rozmawiać – to polityczne know how chcemy przekazać Ukrainie
Tego jeszcze nie było: cała opozycja podpisała odezwę przeciw Leonidowi Kuczmie. Zarzuca mu bezprawne objęcie prezydentury, obciąża odpowiedzialnością za katastrofalną sytuację gospodarczą, obwinia za współudział w przestępstwach kryminalnych oraz morderstwie niewygodnego dziennikarza. I co? I nic.
Nic lepiej nie charakteryzuje władzy jak sposób reakcji na katastrofy
Część komentarzy na temat niedawnego skandalu wokół lwowskiego Cmentarza Orląt sugeruje, iż jest on wynikiem jakiejś tajemniczej walki Lwowa z Kijowem. Bardziej odważni komentatorzy ową walkę przedstawiają jako konsekwencję coraz wyraźniejszego separatyzmu zachodnioukraińskiego, zaczynającego rozsadzać państwo.
Oni nam – my im. Ukraińcy nam, my Ukraińcom. Akcja Wisła, rozpoczęta 55 lat temu, stanowiła tylko jeden z tragicznych punktów na mapie krzywd. Wyrządzały je sobie oba narody, które tę samą ziemię i to samo ukochane miasto Lwów uważały za swoje i święte. Pogmatwały się ludzkie losy, wytarto z mapy prastare wsie. Jak Worochtę, dziś porośniętą dzikimi chaszczami, po której w pamięci rodziny warszawskiej studentki Katarzyny Utraty została tylko nazwa.
Mimo kubłów pomyj, które prezydent Leonid Kuczma wylewał na reformatorów – stary układ zaczął się kruszyć i Ukraina staje przed szansą prawdziwych zmian. Poparcie, jakie uzyskał Wiktor Juszczenko, lider zwycięskiego bloku Nasza Ukraina, pozwala sądzić, że pojawił się realny kandydat na przyszłego prezydenta.