No i mamy nowy Sejm. A w nim stronnictwa wszelakie! I tacy, co tylko z Panem Bogiem i Matką Boską Królową Polski.
Będziecie mieli opozycję, choć nie tak totalną jak wy. Ale nie przegapimy żadnego kłamstwa, z każdej obietnicy was rozliczymy – zapowiedziała ustępująca premier. I przegrała wybory na szefa klubu PO.
Komunikat ogłosiła szefowa prezydenckiej Kancelarii Małgorzata Sadurska. Co ten termin właściwie oznacza?
Wydaje się naturalne, by zawetowanymi ustawami zajęli się ci sami posłowie, którzy je tworzyli i głosowali nad nimi.
Listy kandydatów na posłów właśnie zgłoszono do PKW. Platforma na jedynkach wystawiła w większości nowe, młodsze twarze – bo potrzeba jej wizerunkowej odnowy – ale zaraz za nimi doświadczonych posłów. Prezes PiS układając swoje listy, kierował się przede wszystkim kryterium lojalności, bo szykuje się do przejęcia władzy i potrzebuje przy Wiejskiej sprawdzonej drużyny.
Oto kilka wybranych, najciekawszych pojedynków wyborczych kampanii parlamentarnej.
Gdy oglądam w telewizji jednego zadowolonego z siebie polityka napadającego na innego zadowolonego z siebie polityka, to często myślę o tym, ile mnie to kosztuje, dochodzę do wniosku, że zbyt dużo, i w celu zmniejszenia kosztów wyłączam telewizor.
Słuszne oburzenie na trzech posłów PiS, którzy prawdopodobnie wyłudzali publiczne pieniądze, zamienia się w protest przeciwko wszystkim poselskim wyjazdom. A część z nich ma sens.
Nagrody dla najbardziej pracowitych parlamentarzystów oraz żółte kartki dla tych, którzy powinni się poprawić, zostały wręczone już po raz 17. W tegorocznej edycji wyróżniono także tych, których będzie brakować po ich wyjeździe do Parlamentu Europejskiego. Uroczystość wręczenia symbolicznych nagród odbyła się w Sejmie 11 września.
Niektórzy byli zaskoczeni, inni – zwłaszcza obdarowani żółtymi kartkami – tradycyjnie się nie stawili. Ale bez obaw – za rok znów ich wszystkich (z osiągnięć lub porażek) rozliczymy.
Posłowie, pisząc setki interpelacji, ośmieszają siebie i samą instytucję interpelacji. A urzędnicy muszą odpowiadać politykom na najgłupsze nawet pytania.