Pod Sejmem policjanci wpadali w tłum, wyłuskując nieagresywne i niełamiące prawa osoby.
Nie wszyscy zorganizowali strajk okupacyjny jak Iwona i Jakub Hartwichowie. Czasami, żeby dostać zakaz, wystarczy koszulka z napisem „konstytucja” – mówi Jarosław Kaczyński, adwokat protestujących pod Sejmem w czasie kryzysu sejmowego w 2016 r.
18 lipca działacze obywatelscy mają zamiar pokonać sejmowe ogrodzenie, aby zażądać natychmiastowej nowelizacji ustaw sądowych zgodnie z zaleceniami Komisji Europejskiej.
Groteskowy namiot za milion złotych na placu Zamkowym, w którym zebrało się Zgromadzenie Narodowe na rocznicowe pogaduchy, doskonale sprawdził się w roli symbolu obecnego Sejmu jako nikomu niepotrzebnej, za to kosztownej dekoracji.
Marszałkowie z PiS w tej kadencji już 12 razy karali finansowo posłów – i to tylko tych z opozycji. W całej poprzedniej kadencji zaledwie trzech posłów dostało po kieszeni.
PiS szedł do wyborów z obietnicą „pakietu demokratycznego”, który miał zwiększyć prawa opozycji w Sejmie. Zamiast tego sypią się kary.
Lech Wałęsa wejdzie do Sejmu bez problemu, ale Janina Ochojska czy Wanda Traczyk-Stawska nie. Marek Kuchciński kolejny raz dowodzi, że stanowisko go przerasta.
Wyjątkowo ciekawie zapowiada się w tym roku Noc Muzeów ze służbami mundurowymi. Sejm wyłączył się z tej imprezy.
Coraz głośniej słychać opinię, że za to, co wygadują w Sejmie niektórzy posłowie, w ogóle nie powinni dostawać pieniędzy.
Sejm wygląda tak, jakby ogłoszono najwyższy stopień zagrożenia terrorystycznego. Brakuje tylko wozów opancerzonych. W rzeczywistości instytucja przy Wiejskiej znaczy coraz mniej.