Biura poselskie są dziś głównie przyczółkami służącymi do celów partyjnych. PiS, z sejmową większością, mógłby to zmienić, ale partii na tym nie zależy. Opracowała system korzystania z tych publicznych pieniędzy.
„Doszło do sytuacji bez precedensu, w której istotne zadania państwa finansowane są poza budżetem państwa, jak również poza kontrolą parlamentu” – mówił w Sejmie Marian Banaś, omawiając wyniki raportu NIK.
Politologowie nie są zgodni co do metod przeliczania procentów poparcia dla partii na liczbę miejsc w Sejmie. A ma to kluczowe znaczenie dla właściwej oceny sytuacji przed wyborami, ustawiania kampanii, ewentualnych koalicji. W tej kwestii jest istotna kontrowersja, a różnice są na tyle duże, że zmieniają obraz politycznej konfrontacji.
W środę wieczorem Sejm debatował nad obywatelskim projektem ustawy, który ma znieść abonament RTV oraz zlikwidować TVP Info. „W ostatnich dniach tak namacalnie odczuliśmy zło, którego symbolem przez ostatnie lata stała się telewizja nazywana kiedyś publiczną” – mówił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Projekt został przyjęty w piątek przed południem przez posłów PiS z pomocą części opozycji. Według partii rządzącej spełnia on jeden z „kamieni milowych” i pomoże odblokować pieniądze z KPO.
Ustawa, która ma Polsce zapewnić miliardy euro z KPO, poszła do dalszych prac, mimo że nikt z nikim się co do jej kształtu nie dogadał: ani rząd z opozycją, ani premier z ministrem sprawiedliwości, ani premier z prezydentem.
Nieprzyjęcie miliardów z KPO, odmowa niemieckich patriotów, a teraz fiasko uchwały potępiającej Rosję – wygląda na to, że Kaczyński chce nam powiedzieć: Mam upaść? Za karę pociągnę za sobą cały kraj! Zapłacicie mi za to!
Wiatraki mogłyby nam pomóc w sytuacji kryzysu energetycznego wynikającego m.in. z wojny w Ukrainie. Rząd przyjął nawet liberalizację przepisów, ale w Sejmie projekt utknął na dobre. O co chodzi?
Sterczewski zasłużył na krytykę, choć już pojawiające się sugestie, że powinien wylecieć z klubu KO, są nadmiarowe, szczególnie wobec jego natychmiastowej reakcji, w prawie nazywanej „czynnym żalem”, i zadanej sobie pokuty.
Które okręgi wyborcze otrzymują za mało, a które za dużo mandatów? Rozmowa Łukasza Pawłowskiego z dr. hab. Jackiem Hamanem o konieczności modyfikacji podziału mandatów między okręgi i problemie niedoszacowania głosów z zagranicy.