Siedemdziesiąta rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego przyćmiła naszą politykę, co chyba nie spodobało się Jarosławowi Kaczyńskiemu, który uroczystości uznał za „wątłe”.
Janusz Palikot nie wyklucza porozumienia samorządowego z SLD, w tym wspólnego kandydata na prezydenta Warszawy. To byłby początek jednoczenia lewicy wymuszonego klęską w eurowyborach.
Dziwne rzeczy dzieją się w Sejmie. – W obliczu afery podsłuchowej wcześniejsze urazy i niesnaski przestają mieć znaczenie – ogłosił Leszek Miller po rozmowie z Januszem Palikotem. Jak to? „Kłamcoholik” pogodził się z „błaznem dowodzącym naćpaną hołotą”? Z taką subtelnością panowie mówili o sobie jeszcze kilka miesięcy temu.
Jak pokazują sondaże, bez SLD i (lub) PSL nie powstanie po wyborach żaden rząd. Partie te domykają wyborcze listy. Nie obywa się bez zgrzytów.
Wyborcy do przedwyborczych obietnic podchodzą z dużym dystansem. Ale politycy ciągle mają nadzieję, że ciemny lud to kupi, więc licytują, kto da więcej. Bez żadnego umiaru.
Czy lewica jest w stanie zastąpić Platformę Obywatelską, gdyby ta się już do reszty zmęczyła władzą i trzymaniem od niej z dala PiS? Jednak ten mityczny lewicowy elektorat lewicy jakoś nie chce się mocno odezwać.
Szumnie zapowiadana rekonstrukcja rządu, partyjne przetasowania i pojedynki o lokalną władzę. Niejeden marsz niepodległości, za to jedna spalona tęcza. Kilka sportowych porażek i sukcesów. Dziennikarze POLITYKI zebrali najważniejsze wydarzenia z kraju z 2013 roku.
Czy spełnią się marzenia Leszka Millera o powrocie do władzy? Nikomu dotąd nie udało się wrócić z tak dalekiej podróży.
W Polsce trzeba zrobić porządek – to hasło rzucił Zbigniew Ziobro, dziś polityk drugo-, a nawet trzecioligowy, ale trzeba przyznać, że przejęli się nim także pierwszoligowcy. I prawie wszyscy do tych porządków przystąpili.
Na Stadionie Narodowym zebrał się Kongres Polskiej Lewicy. To był pokaz siły SLD, do czego – mimo szumnych zapowiedzi - nie chcieli przyłożyć ręki byli prezydenci.