Tęsknota za światem opartym na znanych do tej pory zasadach wybrzmiała na tegorocznej konferencji głośniej niż pomysły na stworzenie nowych zasad. A gdy stare reguły nieuchronnie słabną, do czasu stworzenia nowych najłatwiej mają najsilniejsi.
Rozmowa z Billem Browderem, finansistą wydalonym z Rosji za tropienie nadużyć Putina i jego ludzi.
Fiasko przyniosła kolejna próba zakończenia rosyjsko-japońskiego sporu o Wyspy Kurylskie. Mimo optymistycznych zapowiedzi z obu stron nie udało się nawet sformułować planu dojścia do porozumienia.
Putin nie zamierza zrezygnować z utrzymywania swych wpływów na Bałkanach, a Vuczić może zagospodarować poparcie jakie otrzymał z Moskwy.
Problem trwa już ponad 70 lat, ale tym razem ma być przełom. Czy rzeczywiście powinniśmy się go spodziewać?
Aneksji Białorusi nie będzie, przynajmniej w najbliższych miesiącach. Ale jak zwykle przed końcem roku w relacjach rosyjsko-białoruskich zrobiło się gorąco.
Po homo sovieticus zostały już tylko książki. Dziś Rosjanin to skrajny, cyniczny indywidualista, kapitalista bez swojego państwa. Jego tymczasową metaforę może znieść wspólna walka o sprawiedliwość społeczną.
Władimir Putin tradycyjnie, jak każdego roku, spotkał się z dziennikarzami. Znowu byliśmy świadkami wiecu przeplecionego kilkoma ciekawymi wypowiedziami prezydenta Rosji.
70 lat komunizmu nie stworzyło nowego człowieka. W Rosji odradza się feudalna struktura społeczna.
Od listopada w Rosji trwa nagonka na muzyków, których twórczość uznano za moralnie szkodliwą. Odwoływanie koncertów, kasowanie materiałów w sieci oraz cenzura tekstów odbywają się pod pretekstem „ochrony psychicznego, fizycznego i duchowego rozwoju młodzieży”.