W latach 80. granice przekraczał, kto mógł. Legalnie i nielegalnie.
Wykluczenie zawsze boli. Ale było też poczucie wolności, satysfakcja z wyboru innego stylu życia i innych wartości niż te dominujące.
Do jakich wakacyjnych seriali z czasów PRL i z lat 90. wracamy najchętniej i po co?
Zapowiedź zakupu czołgów Abrams rozpala wyobraźnię Polaków mających wyjątkową słabość do pancerza. Świadczy o tym choćby nieustająca popularność serialu „Czterej pancerni i pies”, który od 55 lat nie schodzi z ekranu. Korzystając z okazji, przypomnijmy: kto w czasie wojny ukradł Szarika, ile kosztowało wynajęcie czołgu i kim byli prawdziwi pancerni.
Dyrekcja TVP to mafia sycylijska, gospodarka – bajzel. Tak kabareciarze lat 70. dokładali władzy.
Zmniejszenie rent b. funkcjonariuszom służb podległych peerelowskiemu MSW i niektórych formacji Wojska Polskiego jest zgodne z konstytucją – orzekł Trybunał Julii Przyłębskiej, sądząc tzw. drugą ustawę dezubekizacyjną z 2016 r.
Przekłamanie, że niepodległa III RP zaczęła się od rządu Olszewskiego, przypomina rozmaite manipulacje faktami, np. przekonywanie przez niektórych historyków radzieckich i rosyjskich, że II wojna światowa wybuchła 22 czerwca 1941 r. Propaganda PiS ma fajnych prekursorów.
Film nie zastąpi wprawdzie pomnika ani ulic w każdym mieście („Braci Kaczyńskich” – jak „Braci Gierymskich”), lecz od czegoś trzeba zacząć. A więc kręć się, kręć, filmowa taśmo!
Jak o ustrojowej transformacji opowiadały polskie seriale? I czy da się je oglądać dziś, w dobie superpopularnych produkcji Netflixa czy HBO?
Bez tych wydarzeń na Śląsku stan wojenny byłby udany. Kraj żył w strachu i pożądanym dla władz wojskowych spokoju. Tylko tutaj wrzało.