„Król”, film o Henryku V, zbiera dobre recenzje i pojawia się w licznych oscarowych typowaniach. Czy dzieło czerpiące ze sztuk Szekspira ma szansę na statuetki? To zależy.
W listopadzie startują dwa nowe serwisy z filmami i serialami: Disney+ i Apple TV+. Na rynku robi się coraz tłoczniej. Co to oznacza dla użytkowników?
„Przyjaciele” są szczytowym osiągnięciem amerykańskiego sitcomu. Produkcją oferującą przyjemną rozrywkę, ale i odcinającą się od klasycznego sitcomu rodzinnego. Po 25 latach od premiery serial przeżywa drugą młodość.
Netflix zapowiedział właśnie kolejny polski serial własnej produkcji. Słowo „polski” należałoby jednak chyba wziąć w cudzysłów, bo podstawą scenariusza jest książka Harlana Cobena, oryginalnie rozgrywająca się w USA.
Czy Netflix rzeczywiście postrzega swój serial o wiedźminie Geralcie z Rivii jako odpowiedź na „Grę o tron” HBO? Coraz więcej na to wskazuje. A jeśli tak, to Maciej Musiał zyska szansę na światową sławę.
Produkcja Amazonu, za którą stoi słynny pisarz Neil Gaiman, doczekała się petycji o anulowanie serialu, podpisanej przez ponad 20 tys. osób. Sęk w tym, że źle zaadresowanej. A to tylko jedna z gaf.
Film z Jennifer Aniston i Adamem Sandlerem to wakacyjna, zupełnie niezobowiązująca komedia, która może przypaść do gustu miłośnikom klasycznych kryminałów spod znaku Agathy Christie czy Arthura Conan Doyle’a.
Nowe, niebanalne seriale „Tuca i Bertie” i „Już nie żyjesz” to ilustracja banalnego powiedzenia, że prawdziwą przyjaciółkę poznaje się w biedzie.
Jordańska pustynia stała się ulubionym miejscem na świecie. Przynajmniej dla ekip realizujących filmowe superprodukcje.
Od brytyjskiego skarbu narodowego do gwiazdy światowego formatu – Olivia Colman, królowa Anna z Oscarowej „Faworyty” Yorgosa Lanthimosa.