Wykrycie zakażenia koronawirusem u Przemysława Czarnka, przyszłego ministra edukacji i szkolnictwa wyższego, to poważne wyzwanie dla rządu i państwa. I to w kilku wymiarach.
Premier złamał konstytucję i Kodeks wyborczy. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie opublikował uzasadnienie wyroku w sprawie skargi na polecenie zorganizowania wyborów przez pocztę.
Mateusz Morawiecki przedstawił skład nowego gabinetu – z wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim i ministrem edukacji i nauki Przemysławem Czarnkiem.
Zjednoczona Prawica po wielodniowych kłótniach, targach i wzajemnym zastawianiu pułapek jest teraz jeszcze bardziej zjednoczona, jak nigdy. Najdziwniejsze jest to, że ktoś jeszcze w takie przekazy wierzy.
Z 20 ministerstw pozostanie najpewniej 14. Do rządu ma dołączyć prezes Jarosław Kaczyński, więc premier będzie miał aż czterech zastępców. Swoje trzy grosze dodał Andrzej Duda.
Na pytanie, kto wyszedł przegrany z koalicyjnego kryzysu, odpowiadam następująco: Gowin, Ziobro, Morawiecki i Kaczyński. I to niezależnie od tego, co znalazło się w podpisanej na Nowogrodzkiej umowie.
Koalicjanci ze Zjednoczonej Prawicy dopinają szczegóły porozumienia; wygląda na to, że kryzys został zażegnany. Co już wiemy, a na jakie informacje czekamy?
Gonił z pomnika bolszewika, a teraz zostanie pełnomocnikiem premiera do spraw młodzieży.
O co grał Ziobro i czy coś ugrał? Co chce osiągnąć Kaczyński i czy zmusi ministra do pełnej kapitulacji? O kryzysie w koalicji rozmawiamy z politolożką Anną Materską-Sosnowską.
Decyzja o wystawieniu nakazów aresztowania dla trzech kontrolerów ze Smoleńska oczywiście nie ma znaczenia prawnego. To kolejna odsłona gry prawicy wokół katastrofy.