Cała historia orzekania trybunału niekonstytucyjnego w tej sprawie jest żałosna. Został potraktowany jak narzędzie zapewnienia bezkarności i nieodpowiedzialności władzy PiS za rządzenie.
Rząd Mateusza Morawieckiego w 2021 r. głosował za „prawem klimatycznym”, na którym opiera się Zielony Ład. Potem sprzeciwiał się różnym szczegółowym przepisom, ale wtedy już był przegłosowywany. Do tego dochodzi słabiutki politycznie komisarz Janusz Wojciechowski.
Były premier wziął odpowiedzialność za decyzję ws. wyborów kopertowych; burzliwa debata o aborcji; orędzie Szymona Hołowni; reakcje na zamach na słowackiego premiera; Iga Świątek w finale turnieju w Rzymie.
Były pisowski premier – jak wynika z zeznań – podpisał brzemienną w skutki decyzję o przygotowaniach do wyborów kopertowych na podstawie ustnej informacji swojego ministra, że obok kilku negatywnych jest pozytywna opinia w tej sprawie. I to jest sedno. Po pierwsze: rządów PiS. Po drugie: odpowiedzialności prawnej Morawieckiego.
Od godz. 14 przed komisją ds. wyborów kopertowych staje były premier rządu PiS Mateusz Morawiecki. Przesłuchanie dotyczy wydanych przez niego decyzji z 16 kwietnia 2020 r.
Maciej Wąsik, oficjalny „męczennik” PiS „za walkę z korupcją”, nie jest w partii lubiany, a wieści o podsłuchiwaniu kolegów bulwersują i „doły”, i „górę” partii. Kto wie, czy nie poruszyły nawet rzesz wyborców partii Kaczyńskiego. W PiS wybuchł pożar – i to na kilka tygodni przed wyborami. Kaczyński ma mało czasu, żeby go ugasić.
Wyjazd Mateusza Morawieckiego na „kolejny sabat proputinowskich nacjonalistów” stał się głośny dopiero, gdy powiedział o nim z trybuny sejmowej szef MSZ Radosław Sikorski. Musimy zwrócić uwagę na konsolidację amerykańskich trumpistów z europejskimi zwolennikami Putina.
W Budapeszcie właśnie zakończyła się kolejna edycja CPAC, dwudniowego zjazdu konserwatystów z całego świata. Konserwatyzm pojawił się tam jednak tylko w nazwie, bo najwięcej było życzeń powrotu Donalda Trumpa i powtarzania rosyjskiej propagandy.