Kiedy słyszę „Cewa Adom”, „Cewa Adom”, czyli kod alertu, mam siedem sekund, żeby wejść do opancerzonego pokoju – mówi Alex Dancyg, mieszkający przy granicy ze Strefą Gazy.
Izraelska tarcza – system obrony przeciwrakietowej – jest coraz doskonalsza, ale miecze Hamasu są coraz tańsze, powszechniejsze i przez to coraz groźniejsze.
Niemal każdy może dziś nagrać to, co dzieje się przed jego oczami. Dlatego trwająca między Strefą Gazy a Izraelem wymiana ognia to także wojna na słowa i obrazy.
W zamieszkach na Wzgórzu Świątynnym ucierpiało setki Palestyńczyków. Wśród rannych są izraelscy policjanci, a nawet niemowlę. Ze Strefy Gazy znów lecą rakiety.
Izrael jest uznawany za kraj, który dzięki prężnej akcji szczepień najszybciej i najskuteczniej opanował pandemię. Jak sytuacja wygląda dziś, gdy wychodzi z trzeciego już lockdownu?
To fundamentalne tytułowe pytanie nabrało ostatnio praktycznego wymiaru. A za tydzień odpowiedź na nie może również wpłynąć na wynik wyborów w Izraelu.
Międzynarodowy Trybunał Karny wszczął śledztwo w sprawie zbrodni popełnionych na terytoriach palestyńskich zarówno na Palestyńczykach, jak i Izraelczykach. Co to oznacza w praktyce?
Na powrót do umowy nuklearnej z Iranem Joemu Bidenowi zostało najpewniej kilka tygodni. I to będzie burzliwy czas na Bliskim Wschodzie.
Najpierw przyglądaliśmy się Izraelowi ze względu na tempo szczepień na covid-19, teraz uwagę przykuwają przywileje dla zaszczepionych. I potencjalna dyskryminacja całej reszty.
Jeśli UE tak bardzo chce niepodległej Palestyny, w ciągu ostatnich 15 lat miała wiele okazji, by pomóc jej się narodzić – uważa Hugh Lovatt, ekspert ds. Bliskiego Wschodu w European Council on Foreign Relations.