To zapowiedź zbliżającej się katastrofy w najważniejszych dla nas relacjach zagranicznych. Nie wolno do niej dopuścić.
Mimo blokady ulic i decyzji środowisk narodowych o odwołaniu pikiety „Stop antypolonizmowi” kilkadziesiąt osób zebrało się, żeby zamanifestować swoje poglądy.
Dziś rząd ma wydać specjalne oświadczenie w jej sprawie.
Dyrektor Wojskowego Biura Historycznego MON Sławomir Cenckiewicz zaprezentował rzekomo „szokujące” dokumenty, z których wynika, że w 1990 roku premier Tadeusz Mazowiecki odmówił spotkania z Ryszardem Kaczorowskim.
W ramach ustawy dekomunizacyjnej do 2 września samorządy miały czas, by zmieniać nazwy ulic. Tych, którzy nie zastosowali się do zaleceń, właśnie wyręczyli wojewodowie.
W państwie PiS policja chroni marsze faszystów, a wysocy urzędnicy honorują ludzi opowiadających kłamstwa na temat Holocaustu.
Historyk IPN w „Gazecie Polskiej”: Po agresji Niemiec na Polskę sytuacja Żydów nie wyglądała bardzo źle.
Polityczna zmiana nie ominęła Sejmu Dzieci i Młodzieży, który od 1994 r. zbiera się w Dniu Dziecka przy Wiejskiej. Aby w tym roku zdobyć mandat dziecięcego posła, należało w swoim otoczeniu wyszukać symbole propagujące systemy totalitarne i w ich miejsce zaproponować lokalnych bohaterów.
IPN udostępnił kolejną partię najwrażliwszych danych wywiadu Rzeczpospolitej. To kolejne uderzenie obecnej ekipy w bezpieczeństwo państwa.
Równocześnie inwentarz IPN nie zawiera informacji o wielu tajnych współpracownikach, których aktywność znana jest z innych źródeł.