Jedyną formą oddziaływania na IPN są naciski - publiczna krytyka i ograniczanie budżetu.
Dziś po raz kolejny, za sprawą deklaracji PO, wraca temat powszechnej jawności archiwum IPN. Kto i do czego dziś tam zagląda?
Byli działacze Wolnych Związków Zawodowych powinni zostawić pisanie historii historykom.
Polityka historyczna nie jest zjawiskiem typowo polskim.
Każdy ma takiego Cenckiewicza i Gontarczyka, na jakiego sobie zasłużył.