Okazuje się, że jednym z największych zagrożeń dla okrętów podwodnych nie są miny głębinowe, ale głębinowa cisza. A konkretnie cisza w sieci.
Marta Frej jest graficzką, studiowała na Wydziale Tkaniny i Ubioru łódzkiej ASP – w pracowni malarstwa i rysunku. Poza tym: feministka, prezeska Fundacji Kulturoholizm, współzałożycielka Klubu Krytyki Politycznej w Częstochowie. Laureatka nagrody Okulary Równości 2015, przyznawanej przez Fundację im. Izabeli Jarugi-Nowackiej.
W wywiadzie dla POLITYKI mówi: „Wiele osób chce te memy oglądać, dzielić się ze mną swoimi opiniami i doświadczeniami. Czasami te prace wyrażają bezsilność i spokój, innym razem są pretekstem do rozmowy lub pozwalają nabrać dystansu do życia. Mam w sobie pokorę i wiem, że nie tworzę wielkich artefaktów, które mają powalać na kolana. To, co robię, jest popowe”.
Oto próbka jej możliwości (udostępniamy dzięki życzliwości Autorki).
Jeśli twój znajomy znajduje się w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia, natychmiast skontaktuj się z policją – zachęcają twórcy największego portalu społecznościowego.
To już nie chodzi o to, że cyfrowe giganty mogą bardzo wymiernie wpływać na politykę. Niebawem nie będzie można sobie wyobrazić polityki poza nimi.
Serwis Zuckerberga, poszerzając repertuar emotikonów, podąża śladem gigantów, z którymi rywalizuje. A przy okazji idzie z duchem czasu.
FOMO – czyli obawa, że coś nas ominie, jeśli się wylogujemy – to jedna z najbardziej demokratycznych dziś dolegliwości. Dotyka wielu. Nawet głowy państw.
Limit znaków niektórym wydawał się za bardzo rygorystyczny. Ale czy nie o to chodziło na Twitterze?
Aplikacja zmienia barwy – z zewnątrz i wewnątrz. Nowy logotyp to zawsze posunięcie nieco ryzykowne. Pomoże w tym wypadku czy zaszkodzi?
Na razie Mark Zuckerberg testuje jedną zupełnie nową reakcję. Zresztą okolicznościową.
Kobiety organizują się na Facebooku i planują szereg akcji, które mają zapobiec wprowadzeniu obostrzeń do ustawy aborcyjnej. Dziś biskupi w całej Polsce wzywają w liście do jej zaostrzenia.