Skandal, który zatrząsł Facebookiem, to pierwsza tak duża afera z wykorzystaniem danych użytkowników social mediów do nieczystych politycznych gier. I kolejna, w której tropy wiodą do Rosji i jej zagadkowych przedsięwzięć.
Czy Donald Trump będzie bronił cyfrowych gigantów tak zawzięcie jak hut stali? Unia Europejska planuje to sprawdzić.
Z liberalnej idei platformy swobodnej wymiany myśli nie zostało nic. Wiele wskazuje na to, że złota era mediów społecznościowych tonie właśnie w manipulacjach i krętactwach.
Społecznościowy gigant może za pomocą algorytmów wydobyć z nas wiele (bardzo) wrażliwych informacji.
Jestem zawstydzony, jak wiele czasu teraz mam – pisze Farhad Manjoo w „New York Timesie”, który na dwa miesiące porzucił media społecznościowe.
Od 11 stycznia strumień aktualności na Facebooku działa na nowych zasadach. Zaniepokojone są inne media obawiające się zmniejszenia oglądalności. Przekonują, że chodzi o coś więcej – o jakość sfery publicznej i demokracji.
Ile można zapłacić za jednego tweeta? Według Jacka Piekary – nawet blisko pół miliona złotych. Pisarz przegrał w sądzie z Dorotą Wellman. Ile jest prawdy w doniesieniach o tym wyroku?
To pierwszy taki wyrok w Polsce: prawomocne skazanie za umieszczenie fotografii dziecka na Facebooku.
Szef Facebooka od 2009 roku podejmuje wyzwania, z których wiele udaje mu się zrealizować.
Ktoś napisze, że się boi. Ktoś inny, że media kłamią. Dokładnie tak jak przed rokiem.