Musimy współpracować. Jesteśmy współzależni. Wszyscy tłoczymy się na jednej i tej samej planecie we wszechświecie i nic więcej oprócz niej i siebie nawzajem nie mamy – mówił aktor podczas wizyty w Polsce.
Rozmowa z pisarką Nataszą Goerke, autorką opowiadającej o Nepalu książki „Tam”.
Król wizjoner nie przewidział, że wyjście z izolacji będzie początkiem końca niezależności. Nie ma już himalajskiej enklawy. Jest nowe pole rywalizacji dwóch współczesnych mocarstw.
Nie pozwalajmy, żeby nasza inteligencja była niewolnikiem złych emocji – mówi Dalajlama, przestrzegając przed złudzeniem, że kiedy pokonamy złych ludzi, to wszystko będzie dobrze.
Chiński rząd przymusowo osiedla koczowników w Tybecie. Tłumacząc, że to dla ich dobra.
Niezwykła zdolność Tybetańczyków do życia na dużych wysokościach jest skutkiem krzyżówek z tajemniczym i wymarłym gatunkiem ludzi.
7 października 1950 r. do Tybetu wkroczyły chińskie wojska i szybko przejęły nad nim kontrolę. 7 miesięcy później w Pekinie podpisano 17-punktowe porozumienie o pokojowym wyzwoleniu Tybetu. O wyzwoleniu jednak nie było mowy, Tybet de facto stał się częścią Chin. Zezwolono jednak na pewną autonomię, przy zachowaniu systemu politycznego Tybetu i wolności religijnej. Kilka lat później Chiny całkowicie opanowały Tybet. W 1959 r. wybuchło tu krwawo stłumione powstanie, w wyniku którego dalajlama i dziesiątki tysięcy Tybetańczyków zbiegło do Indii, gdzie w Dharamsali powstał rząd emigracyjny. Jak dziś wygląda życie w Tybecie?
Są małe szanse, że dalajlama doczeka się spełnienia swego marzenia o powrocie do Tybetu i przywrócenia „dachowi świata” prawdziwej autonomii.
Dlaczego politycy zachodni spotykają się z liderem Tybetu, który nie ma ani dywizji, ani państwa i nie potrafi od pół wieku poprawić losu rodaków?