Pokrzywdzeni czują się zdradzeni przez instytucję, która była dla nich „moralnym drogowskazem” i naucza, że dobro „najmniejszych” jest sednem Ewangelii. Zamiast tego „ukazała twarz obojętnej i wyrachowanej korporacji”.
Minister skarbu obronił Zakłady Azotowe Tarnów przed przejęciem przez rosyjski koncern chemiczny Acron. Ale nie uśmierzył lęków, że Rosjanie chcą znów nas wykorzystać i uzależnić. Tym razem nawozowo.
Nad Wisłą, na 444 km rzeki od źródeł licząc, stanęła kaplica tak pięknie skromna, że świat o niej mówi. Niepoświęcona.