Nie rozumiał, że jak się mówi „nie”, to znaczy nie. Pochodzący z Kamerunu poeta w ciągu kilku lat miał świadomie zakazić wirusem HIV nawet kilkadziesiąt Polek.
Mija rok od aresztowania Simona Mola – niby-poety, niby politycznego uchodźcy, właściciela „świętej spermy”. Zakaził HIV kilkanaście Polek. Nie wiadomo, czy nie przegrają z wirusem przed końcem procesu, który właśnie się zaczyna.
Imię: Simon. Nazwisko: Mol (na poprzednim – Moleke Njie – Polacy łamali sobie język). Narodowość: Kameruńczyk. Wiek: 34 lata. Zawód: dziennikarz, pisarz, poeta. Od kilkunastu dni siedzi w areszcie. Przypuszcza się, że w ciągu 7 lat świadomie zakaził wirusem HIV nawet kilkadziesiąt polskich kobiet. W wierszu nazwał je „białe boginie”.