Rząd powoła członka niekonstytucyjnej RMN; ceny prądu zamrożone; deweloperzy trzymają stawki; Nowacka zaostrzy przepisy o frekwencji; to już pewne: smog zwiększa ryzyko astmy.
Wkrótce może się okazać, że fundamentem reformy planowanej na 2026 i następne lata będą nie tylko zmiany w podstawach programowych, ale przede wszystkim nowa definicja obowiązku szkolnego.
Pewnie! Przekonują dr Agnieszka Jankowiak-Maik, Babka od histy, i Boguś Janiszewski, autorzy antypodręcznika „Skąd się wzięła Polska?”. Znani i lubiani twórcy i edukatorzy proponują, żeby historii Polski uczyć, unikając patosu i narodowego narcyzmu, trzymać się tego, co z pewnością wiadomo, a resztę dopowiadać ostrożnie. Językiem, który dla młodych jest naturalny, zrozumiały i dowcipny.
Polskie dzieci i nastolatki spędzają na zewnątrz po kilka, kilkanaście minut dziennie, zwłaszcza jesienią i zimą. Ze szkodą dla zdrowia fizycznego, psychicznego, dla relacji i postępów w nauce.
Odnoszę wrażenie, że Barbara Nowacka wyprowadza ze szkół godzinę religii i w zamian wprowadza godzinę edukacji zdrowotnej. Dla budżetu będzie to operacja bezkosztowa. Uczniowie będą narzekać, ale nikogo to nie obchodzi.
Na czym skupiają się ludzie w szkole? Nie czarujmy się: na przetrwaniu. Ale można to przełamać – tu i teraz. Do zestawu narzędzi należą praktyki uważności, inaczej mindfulness – sposób podchodzenia do rzeczywistości, który w ostatnim czasie stał się modą, ale jedną z tych bardziej pozytywnych.
Wsparcie dla osób LGBTQ+ na razie ma charakter imprezowy. Gdy jednak święto się skończy, problemy powrócą. Nauczyciele są świadomi, iż jest to tolerancja chwilowa. Żeby stała się trwała, Tęczowy Piątek należałoby wpisać do szkolnego programu wychowawczego.
Jeśli Barbara Nowacka ze strachu przed fanatykami nakaże ekspertom maksymalnie ograniczyć treści z zakresu wychowania seksualnego, aż nie zostanie z tego nic sensownego, wtedy przedmiot czeka ten sam los, co WDŻ: fikcja, poczucie zbędności i zmarnowanego czasu.
Jak to się stało, że lex Kamilek, ustawa, która weszła w życie przed rokiem, nagle sparaliżowała wszystkie instytucje mające kontakt z dziećmi?
Czy zakazać prac domowych? Zostawiłbym tę decyzję szkole. Czy połączyć nauki przyrodnicze w jeden przedmiot? Zostawiłbym tę decyzję szkole. Czy zakazać smartfonów? Zostawiłbym tę decyzję szkole.