Sojusz wkrótce najpotężniejszego człowieka świata, prezydenta elekta USA, z najbogatszym człowiekiem świata zapowiada w Ameryce historyczną rewolucję. O ile przetrwa do wiosny.
To, że ktoś, kto napastował kobiety, został wyniesiony na jedno z najważniejszych stanowisk na świecie, stanowi mocny sygnał, że mizoginia jest OK – mówi Laura Bates, autorka książki „Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet”.
Czy wysłannikiem USA do spraw Ukrainy zostanie były kontrowersyjny ambasador w Berlinie? Trzaskowski kontra Nawrocki: dwie największe partie ustaliły kandydatów w wyborach prezydenckich 2025. Słaby początek sezonu polskich skoczków. Zaskoczenie w rumuńskich wyborach. Idzie zmiana pogody.
Viktor Orbán stał się najbardziej pojętnym uczniem Beniamina Netanjahu. A według tych dwóch liderów Węgrzy i Izraelczycy są bardzo podobni do siebie.
PiS kombinuje tak: Trump poprze jego kandydata na prezydenta RP, kimkolwiek by był, a ta protekcja sprawi, że wygra w Polsce w 2025 r. I będzie równie spolegliwym egzekutorem interesów prezesa Kaczyńskiego (lub jego następcy) co Duda.
Pomyślne zdanie testu z uczciwości Senatu USA pozwala z umiarkowanym optymizmem przewidywać losy kabaretowych nominacji do gabinetu prezydenta elekta. Trumpiści grożą już odważnym Republikanom, że w następnych wyborach do Kongresu wystawią polityków bardziej lojalnych wobec wodza.
Rozmowa z Johnem Boltonem, niegdyś bliskim współpracownikiem Donalda Trumpa, o tym, że były/przyszły prezydent USA w zasadzie nie uprawia polityki.
Putin straszy konfliktem globalnym; według mediów PiS już wybrał kandydata na prezydenta; najbardziej kontrowersyjna postać w drużynie Donalda Trumpa wycofała się; prawybory w KO; MTK wydaje nakaz aresztowania premiera Izraela.
Wybory prezydenckie w USA pokazały, że jeżeli ludzie chcą politycznej zmiany, to nic ich nie powstrzyma. Wybiorą każde rozwiązanie, bez względu na to, z jakimi deliktami, przestępstwami i śmiesznościami by się ono kojarzyło. To poważne ostrzeżenie dla rządu Donalda Tuska.
Nie będzie już „dorosłych w pokoju”, aby przypilnować Donalda Trumpa. To nie żart! Ale nikogo już to chyba nie dziwi.