Rząd powoła członka niekonstytucyjnej RMN; ceny prądu zamrożone; deweloperzy trzymają stawki; Nowacka zaostrzy przepisy o frekwencji; to już pewne: smog zwiększa ryzyko astmy.
Na rynku nieruchomości coraz mniej kupujących, ale ceny nie chcą spadać. Przynajmniej te w ogłoszeniach i reklamach, bo w rzeczywistości część deweloperów i właścicieli jest już gotowych na negocjacje.
W środę rano Wirtualna Polska ujawniła, że wiceminister rozwoju i technologii Jacek Tomczak z PSL prowadził kancelarię notarialną, która od lat współpracowała z deweloperami. Kilka godzin później polityk złożył rezygnację ze stanowiska.
Szymon Hołownia zapowiedział, że Polska 2050 nie poprze ustawy, nad którą teoretycznie wciąż pracuje resort kierowany przez Krzysztofa Paszyka z... PSL. Czy deweloperzy znów ograniczą inwestycje, by nie dopuścić do spadku cen?
Biznes deweloperski kręci się jak nigdy. Im więcej branża zarabia, tym większą niechęcią jest otoczona. Po pożarze hali targowej w Warszawie to właśnie deweloperów oskarżano w internecie o „robienie miejsca” pod nowe inwestycje.
Przegoniliśmy Europę, w Polsce mieszkania drożeją najszybciej. Jednym z głównych powodów ma być brak działek budowlanych. To nieprawda. W Wiedniu mieszka o wiele więcej ludzi, a miasto zajmuje ledwie połowę powierzchni Warszawy.
Deweloperzy budują coraz więcej, ale wciąż za mało, aby ceny przestały rosnąć. Na szczęście w najbliższym czasie można liczyć na promocje dotyczące niektórych inwestycji.
Deweloperom w Polsce ma wreszcie wyrosnąć konkurencja. Rządzący zapowiadają 100 tys. lokali na wynajem z ograniczonym czynszem. Ale na razie chętnych jest dużo więcej niż takich inwestycji: w Katowicach o jeden taki lokal rywalizowało 75 osób.
Ceny nieruchomości szybko rosną, a pieniądze na rządowy kredyt z dopłatą wyczerpują się w błyskawicznym tempie. Co będzie po 15 października – koniec wyborczego prezentu czy dosypanie kolejnych setek milionów z budżetu?
Nabudowano do wyboru, do koloru. Od obiektów czysto apartamentowych, przez aparthotele, po condohotele. Skończyły się deweloperskie złote czasy w nadmorskim eldorado. Na dobre czy tylko chwilowo?