Duńskie gangi ściągają do kraju szwedzkie dzieci w roli płatnych morderców. Bo taniej. A młodym przestępcom ze Szwecji niewiele grozi w ich ojczyźnie.
Znajomi w kraju urodzenia często gratulują nam odwagi i życzą, żebyśmy doczekały dnia, kiedy nasze małżeństwo zostanie uznane przez Polskę. Szczerze mówiąc, z odwagą nasz piękny duński ślub nie miał nic wspólnego.
W duńskim społeczeństwie, jednym z najbardziej egalitarnych w Europie, monarchia cieszy się aż 80-procentowym poparciem. I nowy król niewiele tu zmieni.
Dania żegna Małgorzatę II i wita nowego króla, Fryderyka X, który 14 stycznia wstąpi na tron.
Jeśli miałabym i mogłabym uzależnić się od glutenu i kofeiny, to zrobiłabym to w stolicy Danii Kopenhadze.
Europejska skrajna prawica się feminizuje. Kobiety nie tylko coraz częściej na nią głosują, ale stają na jej czele. I osiągają coraz większe sukcesy wyborcze.
Małgorzata II pozbawiła czwórkę z ośmiorga swoich wnuków tytułów książęcych. Część królewskiej rodziny jest wściekła, ale monarchini zdania nie zmieni – chce zbliżyć dzieci do reszty społeczeństwa. Takie są przynajmniej oficjalne powody.
Duński rząd prowadzi akcję wysiedlania mieszkańców „niezachodniego” pochodzenia z dzielnic, w których stanowią większość.
Po latach na ekrany wraca głośny serial „Rząd” (Borgen). A Duńczycy znów udowadniają, że są mistrzami Skandynawii w politycznej niepoprawności.
Australia po raz pierwszy od dwóch lat otwiera granice dla turystów. Szwecja zdejmuje covid-19 z listy chorób stanowiących zagrożenie dla ogółu społeczeństwa. Na świecie rozpoczął się proces odchodzenia od reżimu sanitarnego.