Pojawia się coraz więcej doniesień o sukcesach w tworzeniu szczepionek na raka. Świetnie, bo szczepionki mają szanse stać się idealnym dopełnieniem immunoterapii. Tak jest np. w przypadku czerniaka.
Jest zakaz korzystania z solarium dla osób poniżej 18. roku życia. I dobrze, bo już kilkukrotne naświetlanie się promieniami UVA i UVB przez osoby młode oznacza o 75 proc. większe ryzyko nowotworu skóry.
Śmiertelnie chorym ludziom dano nadzieję – zaoferowano im eksperymentalną terapię przeciwnowotworową, a gdy okazała się skuteczna, odmówiono leczenia. Zabrakło pieniędzy. Co robić?
Dlaczego ludzie ze smażenia się na słońcu uczynili główne letnie zajęcie? Pociąg musi być silny, skoro gna po świecie w poszukiwaniu nieba bez chmurki, a później każe godzinami pracować nad najciemniejszym odcieniem brązu. Przez lata kąpiele słoneczne traktowano jako źródło zdrowia, ostatnio lekarze popsuli przyjemność, strasząc promieniami UV i czerniakiem. Powstał przemysł środków, które stwarzają iluzję bezkarnego opalania.
Coraz więcej osób w Europie Środkowej i Północnej choruje na raka skóry. W Polsce liczba wykrywanych nowych przypadków czerniaka jest co roku o około 10 proc. większa. W tym roku będzie ich prawdopodobnie około dwóch tysięcy.