Artysta Rafał Betlejewski podpalił niedawno stodołę w hołdzie ofiarom z Jedwabnego. Tego rodzaju spektakularne gesty, aczkolwiek z reguły krytykowane, najlepiej trafiają dziś do masowej wyobraźni. Gdzie kończy się sztuka, a zaczyna hucpa?
Nagroda za fantazję i konsekwencję, za sztukę pogodną, bezinteresowną i wytrącającą z rutyny.
Rozmowa z Cezarym Bodzianowskim, laureatem Paszportu „Polityki”
W czerwcu tego roku na warszawskich słupach ogłoszeniowych pojawił się anons, że 1 lipca na torze wyścigów konnych na Służewcu wystartuje wierzchowiec Donaida o pięciu nogach. I rzeczywiście, na plakacie dumnie prężył się koń z dodatkową kończyną. Nie był to jednak dziw natury, ale kolejna akcja łódzkiego artysty Cezarego Bodzianowskiego, który – przy współpracy Galerii Foksal – wsparł zwierzę własną nogą.