Nagradzając Złotą Palmą bodyhorror „Tytan”, zaledwie drugi pełnometrażowy film mało znanej Francuzki Julii Ducournau, jury postawiło na młodość i zmianę.
Inspiruje mnie wszystko, a moim największym problemem jestem ja sam, wyznał na konferencji prasowej rosyjski dysydent Kirył Sieriebriennikow, którego najnowsza surrealistyczna tragikomedia „Grypa Piotra” podejmuje temat moralnej degrengolady postsowieckiej Rosji.
Zachwyt w Cannes wzbudziła Andie McDowell z burzą siwych loków, jak zwykle po królewsku wyglądała Helen Mirren, a we fryzurze Jodie Foster dało się dostrzec srebrne pasemka. Tylko czy to rzeczywiście rewolucja?
Oczekiwany z dużymi nadziejami nowy film Seana Penna mocno rozczarował, ale Cannes ma już swoich silnych faworytów.
Przemoc i erotyzm w perwersyjnej otoczce zawsze kusiły Holendra Paula Verhoevena. W „Benedetcie”, chyba najbardziej skandalizującym filmie konkursowym, zakazany seks uprawia stygmatyczka uznana przez otoczenie za świętą.
Pokazywany w głównym konkursie w Cannes „Ahed’s Knee” to gorący, wielopoziomowy film nakręcony przez 46-letniego Izraelczyka Nadava Lapida, dzieło bezkompromisowe, skromne, chwilami drażniące.
Po dwuletniej przerwie wymuszonej lockdownem na Croisette wróciło życie. Nietypowo, bo w lipcu i z dwumiesięcznym opóźnieniem, we wtorek rusza największa, długo oczekiwana 74. edycja festiwalu, bez którego branża filmowa przypominała jedynie swój cień.