Czy dokument pogodzi zwaśnione strony w Belgradzie oraz Bośni i Hercegowinie? Czy przeciwnie: stanie się pretekstem do pogłębienia konfliktu i podniesie już i tak wysoką temperaturę na Bałkanach.
W PiS awantura po ogłoszeniu list wyborczych i rozlaniu się afery Pegasusa; Rosjanie nacierają, zanim do Ukrainy dotrze pomoc z USA; Lewica ogłosiła jedynki i liczy na poprawę wyniku; kipi w kotle bałkańskim; dziś gra Iga Świątek.
Studniówka rządu Tuska; Polacy krok bliżej Euro 2024; NIK ostro o działaniach rządu Morawieckiego w czasie pandemii; za co Trybunał Stanu dla prezesa NBP Adama Glapińskiego; szczyt w Brukseli.
28 czerwca ukaże się nowe wydanie Pomocnika Historycznego „Dzieje Bałkanów”.
O takim połączeniu rozdzielonej Chorwacji myślano właściwie już od rozpadu Jugosławii.
Rosyjskie żądania rozgraniczenia stref wpływów odbiły się od ściany NATO. Rozjuszona Moskwa daje Zachodowi tydzień i zapowiada kroki „techniczne i wojskowe”, mające skłonić sojusz do ustępstw. Gdzie i jak może uderzyć?
Ryzyko dziennikarz podejmuje sam, żaden minister spraw wewnętrznych czy komendant straży granicznej nie może rozstrzygać tego za nas. Gdyby tak było, każdej władzy wiele udałoby się ukryć pod przysłowiowym dywanem.
Obserwując przez szybę samochodu mijany krajobraz ciągnący się kilometrami przez wschodnią i środkową Europę, widać, jak szybko się ona zmienia. Z tego chaosu wyłania się coś nowego, ale nie do końca wiadomo co.
Bałkany nie mogą stać wiecznie na progu UE. Muszą mieć jasną perspektywę, nawet odległą, ale wyraźną.
Podczas odczytywania wyroku przed Trybunałem ds. Zbrodni w b. Jugosławii oskarżony wyjął butelkę z trucizną i wypił jej zawartość. Zmarł po kilku godzinach w szpitalu.