Akademia lubi zaskoczyć, choć widowiskowy „Oppenheimer” Christophera Nolana uchodził w tym roku za faworyta. „Strefa interesów” otrzymała m.in. statuetkę dla najlepszego filmu międzynarodowego. Były zaskoczenia, wzruszenia, kontrowersje i sporo emocji.
Czy członkowie Akademii nie zrozumieli feministycznego przesłania opowieści o Barbie? A może za nieobecnością aktorki i reżyserki na liście nominowanych stoją bardziej skomplikowane mechanizmy?
„Oppenheimer”, „Biedne istoty” oraz „Czas krwawego księżyca” zdobyły w sumie aż 34 nominacje do Oscarów.
Donald Tusk wygłosi dziś w Sejmie exposé. Jarosław Kaczyński objawił się światu jako polityk, który nie umie przegrywać. Wołodymyr Zełenski zabiega o wsparcie dla Ukrainy w USA. Wiadomo też, kto powalczy o Złote Globy.
W sprawie „Barbie” i „Oppenheimera” wiceprzewodniczący Dumy Władisław Dawankow wystąpił z inicjatywą do ministerstwa kultury, aby mimo braku licencji wydało formalną zgodę na ich rozpowszechnianie.
To, co stara się przedstawić serial „Reset” TVP, jest głównie zbiorem fantazmatów, jakby mających na celu zresetowanie stosunków polsko-rosyjskich do czasów zimnej wojny. Wszystko, byle PiS utrzymał się przy władzy.
Film „Barbie”, kinowy szlagier tego lata, jest wyzwaniem dla władz z Bliskiego Wschodu.
Na prawicy pojawiają się głosy, że film jest za bardzo woke. Na lewicy krytykują, że dzieło promuje kapitalizm, zamiast krytykować utowarowienie kobiecej seksualności. A co „Barbie” mówi o przyszłości relacji damsko-męskich? Uwaga: spojlery.
Rozbuchany marketing „Barbie”, nostalgia 40-latków i rosnąca potrzeba eskapizmu przyniosły efekty: film Grety Gerwig podbija kina. Co ma nam dziś do powiedzenia lalka w neonowym różu?
Ubiegłego lata przychody z kin – wciąż niedomagających po pandemicznej izolacji – uratował Tom Cruise, nadlatując z długo oczekiwaną drugą częścią „Top Gun”. W tym roku podobną misję wypełniły Greta Gerwig, Margot Robbie i lalka Barbie, a swoje dorzucił Christopher Nolan.