Słowo na „ż” nadal drży i brzydzi, jak „dżdży” i „dżdżownica”. Ale od czego dobry stary „syjonista”? Mój ojciec wyleciał z uniwersytetu za syjonizm, bo w 1968 r. też już nie było „antysemityzmu”. Ależ skąd!
Zarzucając „nowy antysemityzm” instytucjom międzynarodowym, rząd Izraela chce je zastraszyć, natomiast przyklejając tę łatę Izraelczykom czy w ogóle Żydom, wyklucza się ich ze społeczności. Człowiek natychmiast staje się wrogiem – uważa dr Yael Berda, socjolożka i antropolożka z uniwersytetu w Tel Awiwie.
Za kilka dni w szwedzkim Malmö rozpocznie się konkurs Eurowizji. Żydzi nie będą mile widziani.
Atak na warszawską synagogę zasmuca, lecz nie zaskakuje. Spodziewaliśmy się, że prędzej czy później to nastąpi. I zapewne nie rozminę się z odczuciami kilkunastu tysięcy polskich Żydów, gdy powiem, że spodziewamy się kolejnych aktów przemocy.
Zatrzymano podejrzanego o próbę podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie; w Sejmie jest już wniosek o uchylenie immunitetu Jarosławowi Kaczyńskiemu; Tusk podziękował politykom, którzy przyczynili się do wejścia Polski do UE; Radosław Sikorski mówi o jedynej „walucie”, jaką rozumie Putin; Iga Świątek zagra o swój drugi finał w madryckim tysięczniku.
Za Jezusa ukrzyżowanego, za obcość, za przywileje, za krew niewiniątek toczoną na macę, za to, że Hitler nie zdążył – a masz, Żydzie! Tak było w ciemnych latach powojnia, a w ludzkich sercach – nieraz i do dziś.
Elon Musk, najbogatszy człowiek świata, dyskutował o antysemityzmie w dawnym obozie zagłady w Auschwitz-Birkenau. Wcześniej sam dał się przyłapać na antysemityzmie.
Oficjalnie liderzy formacji odcinają się od kontrowersyjnego posła, potępiają akt zgaszenia świecy chanukowej i nie bronią go przed karami. Ale jak twierdzą sympatycy Konfederacji: wyskok Brauna można było lepiej wykorzystać.
Zamach posła RP Grzegorza Brauna na ustawiony w Sejmie chanukowy świecznik był aktem antysemickiej nienawiści. Niewątpliwie był to czyn o charakterze chuligańskim. I był aktem o wysokiej społecznej szkodliwości, jako że dokonał go poseł, w parlamencie, w sposób demonstracyjny oraz publiczny.
Poseł Konfederacji błyskawicznie trafił na czołówki serwisów, które zauważają, że to nie pierwszy antysemicki wyskok w jego karierze. W internecie mnożą się niestety wpisy, które próbują obrócić tę sprawę w niewinny żart.