Rozmowa z Jackiem Kuźmą, właścicielem paryskiego antykwariatu z prasą La Galcante, o gazetach za kilka tysięcy euro i popularności „Playboya” sprzed 50 lat.
Marek, bukinista bazarowy z 4-letnim stażem, nie ma złudzeń: większość znajomych antykwariuszy to rozwodnicy, życie rodzinne w rozsypce. Wszystko przez te książki, cholera. Skup, sprzedaż, od rana do wieczora, dwadzieścia cztery godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Która żona wytrzyma konkurencję? No, która?