Jak Polska długa i szeroka cały naród czci swoich bohaterów. Skończył się karnawał, a zaczął festiwal Wyklętych i Niezłomnych.
Wyrok śmierci na członków Armii Krajowej i antykomunistycznej konspiracji – Danutę Siedzikównę, ps. Inka i Feliksa Selmanowicza, ps. Zagończyk – został wykonany dokładnie 70 lat temu. Dziś odbył się ich pogrzeb.
Sierpień to dla Polaków szczególna pora. Pierwszy dzień miesiąca przypomina heroiczną klęskę, ale dalej mamy wielkie zwycięstwa: w Bitwie Warszawskiej 1920 r. i w Gdańsku w 1980 r. W przerwach uprawiamy wojnę polsko-polską.
Według Glińskiego film nie przeszedł selekcji z powodów politycznych, a nie artystycznych.
W Polsce drugą młodość przeżywa obecnie myśl endecka i jej radykalniejsze odmiany.
Rozmowa z historykiem prof. Rafałem Wnukiem o tym, jak prawica zawłaszczyła historię podziemia, przekształcając ją w polityczny mit.
Tradycja, symbole, rocznice, to kolejne sfery życia, które władza chce włączyć do „dobrej zmiany”.
I Hajnowski Marsz Żołnierzy Wyklętych podzielił Hajnówkę. Jedni szli i krzyczeli: Bury nasz bohater! Drudzy im odpowiadali: Sabat ludobójców! Dokładnie tak samo jak 70 lat temu.
Z wielką przykrością IPN zawiadamia Tadeusza Pikulskiego, pogrobowego syna legendarnego Warszyca, że aby móc się czegoś dowiedzieć o ojcu, musi najpierw przedstawić stosowne dokumenty potwierdzające pokrewieństwo.
Wykopanie zwłok partyzanta Edka Biesoka ma być dowodem, że jak się chce, to można zrobić w Polsce porządek.