W „normalnych czasach” już mówiłoby się o powyborczych rozliczeniach, a niezadowoleni działacze spiskowaliby przeciwko liderom. Ale czasy są inne, bo zmiana ma wymiar historyczny. Zwłaszcza dla Lewicy.
, Marek Dyduch czy Przemysław Koperski). Tymczasem razemici powiększają stan posiadania w Sejmie z sześciu do siedmiu mandatów, a w Senacie z zera do dwóch. Tego sukcesu nie należy przeceniać, bądź co bądź członkowie Razem zdobyli w tych wyborach zaledwie 2,1 proc. głosów. Adrian Zandberg (nr 1 w
W rozstrzygniętych właśnie wyborach do Sejmu i Senatu nie brakowało niespodzianek, a jedną z najpoważniejszych była frekwencja. Zagłosowało 74,38 proc. uprawnionych, czyli prawie 22 mln osób.
Zbliżające się badanie na ludziach ma potrwać około sześciu lat. Ale przed upowszechnieniem nowej technologii trzeba będzie odpowiedzieć na wiele pytań.
Po co lewicowcy zdecydowali się na eskapadę do Wiednia? Zarzuty, że przepalają paliwo i pieniądze na zagraniczne wycieczki, są co prawda bezsensowne, ale i tak nieco ryzykowali.
Pod koniec sierpnia w Unii Europejskiej największe serwisy społecznościowe i wyszukiwarki zostały objęte nowymi zasadami, zawartymi w tzw. akcie o usługach cyfrowych.
Nowością w przekazie kampanijnym jest decyzja o mocnym pójściu w atakowanie Konfederacji. Początkowe obawy o robienie jej dodatkowego rozgłosu rozwiał chyba fakt, że ma tego rozgłosu ostatnio znacznie więcej niż Lewica. I to jest, z perspektywy lewicowego sojuszu, całkiem obiecujący pomysł.
Upowszechnianie się AI zwiększa potrzebę stworzenia uniwersalnego systemu pozwalającego na potwierdzenie człowieczeństwa w internecie.
W grze zostajemy asystentem naukowca, który bada, w jaki sposób Pokémony śpią i śnią.
Żeby nauczyć się biegać, najpierw trzeba umieć chodzić. Tymczasem Polska była do tej pory chipową pustynią.
upewniania się, że jest ona w rękach państw sojuszniczych. Uznano bowiem, że bezpieczeństwo dostaw jest sporo warte. Dlatego i w Unii, i w USA przewidziano wielomiliardowe subsydia. Również polska fabryka dostanie publiczne wsparcie, które będzie wynosić ok. 1/3 kosztów inwestycji. To sporo, a wejście w
Musk się wygłupia i pewnie czuje się w tym wszystkim całkiem bezpieczny. W końcu opuścić Twittera nie jest łatwo, szczególnie osobom publicznym czy zainteresowanym polityką. Ale konkurencja nie śpi.
Sprzęt Apple’a może mieć imponujące parametry, ale to wciąż gogle. Są duże, przypominają okulary narciarskie, a używając ich na co dzień, wyglądałoby się po prostu dziwnie.
Ludzi rzucających frisbee w parku czy na plaży ze znajomymi jest w Polsce całkiem sporo. Ale wciąż mało osób wie, że zabawa z dyskiem ma też swoją drużynową, rywalizacyjną formułę – ultimate frisbee.
Ktoś mógłby stwierdzić, że taką sprawę należy traktować z przymrużeniem oka. Ale problem powszechnego poczucia samotności jest realny, a pojawienie się CarynAI to logiczna konsekwencja widocznych już wcześniej trendów.
zapłacić 1 dol. Cutiecaryn reklamuje się jako „pierwsza influencerka przekształcona w sztuczną inteligencję”, a swoje narzędzie jako „pierwszy krok w kierunku wyleczenia samotności”, zwłaszcza mężczyzn (stanowiących w pierwszym tygodniu 99 proc. użytkowników chatbota). W
Korzystania z aplikacji zakazały swoim urzędnikom już Komisja i Parlament Europejski, a także rządy USA i Kanady. Atmosfera wokół TikToka się zagęszcza.
Czy świat wyszukiwarek internetowych zmonopolizowany od dwóch dekad przez Google’a czeka rewolucja? Przełom ma przynieść zastosowanie sztucznej inteligencji.
zarobić. A Microsoft chce być właśnie tym kimś – według szacunków firmy każdy przejęty 1 proc. rynku wyszukiwarek może przynieść jej aż 2 mld dol. z reklam. Nowa wyszukiwarka BingAI została już przed tygodniem udostępniona niektórym użytkownikom. Bazuje na ulepszonej wersji modelu stojącego za
Świat staje się coraz bardziej cyfrowy, przesyłanych danych przybywa, a liczba osób niekorzystających z sieci się kurczy. Skoro tak, to branża powinna rosnąć. Co w takim razie się stało?
Cztery lata temu „razemowcy” weszli do Sejmu na wspólnej lewicowej liście. Dzisiaj są w tym samym miejscu: mają wielkie ambicje, ale wciąż brakuje im własnych wyborców. Czy nowa para współprzewodniczących Biejat – Zandberg coś tu zmieni?
Nowy lider swego czasu wsławił się sformułowaniem „piątki Mentzena”, która brzmiała: „Nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i Unii Europejskiej”.
, przekaz prawdopodobnie się nie zmieni – będzie niechętny wobec praw kobiet i mniejszości, przeciwny interwencjom państwa czy unijnej polityce klimatycznej. Ale części środowiska zmiana daje nadzieję na to, że partia wreszcie uwolni się od tzw. protokołu 1 proc. Tak nazywana jest skłonność
Powrót Pawła Kukiza do współpracy z opozycją może być przełomowym momentem tej kadencji. Zwłaszcza jeśli Koalicja Obywatelska i spółka znajdą sposób na jej scementowanie.
Ludowcy i ruch Michała Kołodziejczaka w sobotę jednocześnie rozpoczęli kongres i konwencję. Obie siły chcą walczyć o polską wieś i wspólnie mogą ponieść porażkę.
Hołownia zagrzewa zwolenników do walki. Polska 2050 przestała być co prawda konkurencją dla Tuska, ale bez niej odebranie władzy Kaczyńskiemu będzie trudne.
Moment dla Polski 2050 jest więc trudny. Jeszcze kilka miesięcy temu komentatorzy zastanawiali się, czy dotrwa ona do wyborów parlamentarnych.
Zawieszając swoich przeciwników, Włodzimierz Czarzasty uwiarygodnił ich zarzuty o autorytarne metody zarządzania. Jednak z perspektywy przyszłości Lewicy to on ma rację.
Niechętni Czarzastemu działacze domagają się zwołania na 11 września konwencji partii – w czerwcu lider przegrał głosowanie w tej sprawie na radzie krajowej.
Lewica wiele sobie obiecywała po manewrze ze wsparciem PiS-u w głosowaniu nad Funduszem Odbudowy. To miał być początek wybijania się na opozycyjną niepodległość i wzrost w sondażach. Czy te nadzieje się spełniają?
zaangażowany, do niemal ostatniej chwili powtarza hasła o „szukaniu pozytywów”. Gdy mecz się kończy, a pozytywów nie ma, na jaw wychodzą zdolności analityczne przyjmującego mecz na chłodno Czarzastego. Jako jedyny polityk trafnie wytypował bowiem jego wynik (2:1 dla Słowacji), odpowiadając na
Po spadku notowań rządzącego obozu opozycja wyraźnie się ożywiła i zaczęła ponownie ze sobą rozmawiać. Czy możliwy jest wspólny plan na pokonanie Zjednoczonej Prawicy?
Sobotnia konwencja była pierwszym z serii wydarzeń pod hasłem #ZrobimyToLepiej. Lewica budzi się w momencie, w którym konkurencja o lewicowy elektorat bardzo się zaostrza.
Transfer Pauliny Hennig-Kloski pozwoli Polsce 2050 na długo zapowiadaną rejestrację koła. Ugruntuje obecność ruchu w parlamencie, niesie też jednak zagrożenia.
PiS zdecydował się na publikację wyroku Trybunału Julii Przyłębskiej w ramach politycznej gry. Na razie prawica wygrywa, ale wahadło już leci w drugą stronę.
Polska 2050 sprawia dziś wrażenie najbardziej dynamicznej siły na opozycji. Podbiera parlamentarzystów, organizuje wydarzenia medialne, wkrótce pokaże program. Reszta przysypia.
Przed Szymonem Hołownią wyzwanie życia: wejść na trwałe do pierwszej ligi polskiej polityki. Punkt startowy ma niezły – całkiem spore notowania i, jak pokazują rankingi, duże społeczne zaufanie. Czy da radę?
Ostatnia dekada w polskiej polityce to nie tylko opowieść o duopolu PO-PiS, ale też o nieudanych próbach jego przełamania. Nazwiska liderów, których formacje po początkowym rozbłysku traciły znaczenie – Janusz Palikot, Paweł Kukiz, Ryszard Petru, Robert Biedroń – służą dziś jako
Nie jest jak z zakupem billboardu czy reklamy w telewizji, że od razu będziemy widzieć efekty. To inwestycja długoterminowa – mówi Mateusz Sabat z firmy Big Data for Leaders.
RYSZARD ŁUCZYN: Jak zrobić dobrą kampanię w sieci? Angażujące posty na Facebooku i ładne zdjęcia na Instagramie to chyba za mało?MATEUSZ SABAT: Podejście do kampanii internetowych w Polsce jest bardzo powierzchowne. Mówi się głównie o tym, co widać, ale dużo ciekawsze jest to, czego nie widać
Szymon Hołownia wszedł na szczyt rankingu zaufania. To główny kapitał Polski 2050, ale potencjalnie także zagrożenie dla niej.
Szef formacji Michał Kobosko mówi „Polityce”, dlaczego w jej nazwie znalazło się nazwisko Szymona Hołowni. Zdradza, jak Polska 2050 stworzy koło parlamentarne, i tłumaczy stanowisko ruchu w sprawie aborcji.
RYSZARD ŁUCZYN: Złożył pan dziś w sądzie dokumenty do rejestracji partii wyrosłej z ruchu Szymona Hołowni. Nowa formacja będzie nazywać się Polska 2050 Szymona Hołowni.MICHAŁ KOBOSKO: W grę wchodziły różne nazwy. Przeprowadziliśmy szeroko zakrojone badania. Chcieliśmy zweryfikować, w jakim stopniu
Paulina Matysiak, jedyna posłanka w nowym zarządzie Razem, opowiada o pomysłach Lewicy na nowy sezon polityczny i zmianach w jej własnej partii.
RYSZARD ŁUCZYN: Pod koniec sierpnia weszła pani do zarządu Razem jako jedyna posłanka. Co dla partii oznacza fakt, że jej najbardziej znani politycy – z Adrianem Zandbergiem na czele – musieli odejść ze względu na limit kadencji?PAULINA MATYSIAK: Wydaje mi się, że to niewiele zmienia
Choć politycy Lewicy wypominają Szymonowi Hołowni konserwatyzm, to dla wyborców o lewicowej wrażliwości jego program może być w zupełności wystarczający.
Posłowie zgodnie przegłosowali projekt ustawy podwyższającej pensje najważniejszych osób w państwie. Nie mogli wybrać gorszego momentu.
O tym, dlaczego spadło poparcie dla kandydata Lewicy i jak chce teraz o nie walczyć, opowiada Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, nowa współszefowa sztabu Roberta Biedronia.
RYSZARD ŁUCZYN: – Robert Biedroń wskrzesza kampanię, a pani została współszefową sztabu. Czemu jego kampanię trzeba wskrzeszać, a inni swoją po prostu kontynuują? To nie przez brak kontaktu z wyborcami, bo nie miał go żaden kandydat. AGNIESZKA DZIEMIANOWICZ-BĄK: – Nie każdy kandydat
Media tzw. publiczne, TVP, TVP Info, Polskie Radio, w tym Trójka, są instrumentem jawnej propagandy obozu władzy. Koronną rolę pełnią „Wiadomości”, które nadają ton i kierunek.
Jeżeli daje się ludziom pieniądze, ale zaniedbuje ważne usługi publiczne, to ludzie muszą je kupić za swoje pieniądze. Częściowo za te, które dostali od państwa – mówi Łukasz Pawłowski.
RYSZARD ŁUCZYN: – Wyobraź sobie, że jest końcówka 2015 r. Jesteś Jarosławem Kaczyńskim i właśnie wygrałeś wybory parlamentarne. Wprowadzasz 500 plus?ŁUKASZ PAWŁOWSKI: – Trudno mi abstrahować od tej wiedzy, którą mam dzisiaj, ale wydaje mi się, że tak. Bo to był bardzo sprytny pomysł
Zamiast głosować przeciw wyborom korespondencyjnym, skrajna prawica wstrzymała się od głosu. To nie znaczy jednak, że zbliża się do PiS.
Z wyborów zostaną wykluczone tysiące osób, pakiety trafią do zmarłych, a liczenie głosów w Krakowie może potrwać nawet miesiąc. O tym, czym grożą majowe wybory pocztowe, opowiada Karol Bijoś, prezes fundacji Odpowiedzialna Polityka.
RYSZARD ŁUCZYN: – Kierowana przez pana fundacja krytycznie ocenia wybory korespondencyjne prezydenta w maju. Zwracaliście m.in. uwagę na liczne praktyczne problemy. Co my w zasadzie o tych wyborach wiemy?KAROL BIJOŚ: – Wiemy, że większości rzeczy nie wiemy. Brak informacji o terminie
Lider Wiosny zacznie kampanię w niedzielę w Słupsku, którym rządził przez cztery lata. Lewica chce pokazywać Biedronia jako dobrego gospodarza, który pamięta o małych i średnich miastach.
Szef Wiosny stracił dawną świeżość i nie sprawdził się jako lider. Lewica nie ma jednak nikogo, kto dawałby jej szanse na lepszy wynik.
Nowy Sejm nie odmłodniał – średnia wieku posłów to 50 lat, o rok więcej niż cztery lata temu. Jest jednak spora grupa młodszych polityków, często parlamentarnych debiutantów. W 2020 r. okaże się, czy potrafią się w Sejmie przebić. Wybraliśmy 12 posłów z różnych partii, którym szczególnie warto się przyglądać.
Jeśli ostatecznie wystartuje polityczka stosunkowo mało znana – jak Gabriela Morawska-Stanecka czy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk – będzie miała trudne zadanie przekonania do siebie milionów wyborców.
W poprzedniej kadencji Jarosław Gowin głosował, ale się nie cieszył. Teraz walczy o pozycję prawdziwego koalicjanta i już obalił jeden projekt PiS. Pytanie, na ile sam sobie pozwoli w tej brawurze.
Sasinem – ocenia nasz rozmówca. Gowin ma też dobre relacje z wicepremierem i ministrem kultury Piotrem Glińskim. Z innych stron wieje chłodem. Głównym przeciwnikiem Porozumienia jest bodaj szef klubu Ryszard Terlecki, który w poprzedniej kadencji wraz z Krystyną Pawłowicz próbował utrącić
Kilka powyborczych miesięcy zdecyduje o tym, jaka Lewica powalczy o prezydenturę i poszerzenie swojego elektoratu. Początek zrobiła, ale na wejście do dużej politycznej gry musi jeszcze zapracować.
Spora część wyborców popiera postulaty Lewicy, a PO jest osłabiona. Podzielenie się tuż po wyborach utrudni SLD, Wiośnie i Razem przegonienie partii Schetyny.
Były prezydent był najważniejszym gościem katowickiej konwencji SLD, Wiosny i Razem. Mocno wybrzmiał przekaz o wspólnym działaniu trzech pokoleń lewicy i walce o nowoczesne państwo dobrobytu.