Prezydent podpisał nowelizację ustaw o szkolnictwie wyższym. Uroczyście, bez wahania. I bardzo dobrze. Bo zmiany, które wprowadza nowelizacja są niezbędne. Ale to nie znaczy, że wystarczające.
Część ogłoszonych właśnie reform szkolnictwa wyższego opiera się na założeniach, które kursują jako niepodważalne prawdy. A to tylko legendy.
studiach. Ktoś zdając na architekturę potknie się na rysunku – wtedy idzie na wieczorowe. Po roku przenosi się na stacjonarne. W Bełchatowie, w Zespole Szkół Zawodowych nr 1 dalszą edukację wybiera 70 proc. absolwentów. Połowa idzie do szkół policealnych, a
W tym roku finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie odbędzie się. To dopiero byłaby wiadomość. Zupełnie tak, jakby Kościół katolicki ogłosił, że w tym roku nie będzie Świąt Wielkanocnych. To niemożliwe.
Wejście w życie kolejnych zaostrzonych przepisów chroniących obywatela przed sobą samym nie robi na mnie wielkiego wrażenia, bo już to przeżyłam.
Zmiany w ustawach o szkolnictwie wyższym, których projekt właśnie przyjął rząd, są konieczne, chociaż zapewne niewystarczające, by – jak można przeczytać na stronach ministerstwa nauki – za pięć lat pięć polskich uczelni znalazło się w pierwszej setce europejskiego rankingu.
Jaki powinien być cel reformy polskich uczelni?
Dyskusja nad przyszłością szkolnictwa wyższego weszła w decydującą fazę. Rektorzy uczelni stawiają na tradycję, eksperci ministerstwa na przyszłość. A teraźniejszość skrzeczy.
Na pytanie o zadowolenie z pracy Polacy odpowiadają z roku na rok coraz bardziej entuzjastycznie. Jednocześnie większość tych, którzy skończyli pięćdziesiątkę, chce jak najszybciej odejść na emeryturę. Jak to pogodzić?
Niezmiernie się cieszę, że mój tekst wywołał burzliwą dyskusję na forum internetowym (a także wewnątrzredakcyjnym) i że sprowokował do odpowiedzi kilka utytułowanych osób. Można go oczywiście nazwać gołosłownym paszkwilem, ale osiągnęłam cel – wymiotłam śmieci spod dywanu.
Liczne i gwałtowne reakcje na tekst „Szkoły z kasą” Magdy Papuzińskiej („Polityka” 40) świadczą, że wykształcenie Polaków jest dla czytelników sprawą nie tylko ważną, ale też
przedstawicieli świata nauki na artykuł Magdy Papuzińskiej. Brak strategiiPański tygodnik opublikował bardzo rzetelny i ciekawie ujęty artykuł red. Magdy Papuzińskiej. Chciałbym udzielić poparcia jej rozważaniom. Są zbieżne z moimi obserwacjami – wieloletniego nauczyciela akademickiego i
Może nie wypada w chwili inauguracji nowego roku akademickiego wieszczyć klęski polskiego szkolnictwa wyższego, ale trzeba to wreszcie otwarcie powiedzieć: wyższe wykształcenie w dzisiejszej
potrzebuje. Może uczciwiej byłoby sprzedawać im same dyplomy, przynajmniej zaoszczędziliby parę lat życia? Magda Papuzińska Test dla entuzjastów polskiego boomu edukacyjnego Zgadnij, na jakich uczelniach studiowali tegoroczni stażyści „Polityki”? 1. Studia, choć nie są łatwe, sprawiają mi
Może nie wypada w chwili inauguracji nowego roku akademickiego wieszczyć klęski polskiego szkolnictwa wyższego, ale trzeba to wreszcie otwarcie powiedzieć: wyższe wykształcenie w dzisiejszej Polsce to mniej więcej w połowie obraza rozumu, wciskanie kitu i propaganda.